Skocz do zawartości
Nerwica.com

ryanstartedthefire

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ryanstartedthefire

  1. Chciałem jeszcze dodać, że jak psycholog mi to mówiła to podkreślała dwa albo trzy razy, że jest ze mną szczera, dlatego nie będzie nic ukrywać. Instynktownie odebrałem to tak, gdy ktoś wie, że popełnił błąd i się przyznaje do winy zaczynając od "będę z tobą szczery"...
  2. Doskonale to rozumiem. Mimo wszystko uważam to trochę za nie fair, że dowiaduję się po fakcie, że dwóch specjalistów rozmawiali o mnie ze sobą nie jako WSPÓŁPRACOWNICY jednej firmy, tylko jako KOLEDZY. A to, że się leczę u nich na nerwicę, wcale nie poprawia sytuacji.
  3. Dobry wieczór. Od 3 miesięcy chodzę prywatnie do psychiatry. Wizyty mam średnio raz w miesiącu. Psychiatra polecił mnie do psychologa (na zasadzie podania kartki z numerem telefonu psychologa). Od 2 miesięcy chodzę na terapię do psychologa, który pracuje w innej klinice, co mój psychiatra. Niedawno psycholog powiedział mi, że konsultuje moją sytuację z psychiatrą. Zostałem o tym poinformowany po fakcie. Jak się to ma do tajemnicy "lekarskiej"? Druga sprawa, czy ja jako pacjent mam prawo wymagać od psychologa, aby mi okazał swój dyplom uczelni, bądź certyfikat?
×