Skocz do zawartości
Nerwica.com

brefann123

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia brefann123

  1. brefann123

    Szumy uszne

    dochodzi do tego ze chyba po prostu to szumienie mialem juz wczesniej w mniejszej skali jako uszkodzenie od sluchania muzyki na sluchawkach i lek mi to po prostu nasilil troche sie podlamalem no ale bede szedl do lekarzy moze jestem jeszcze w jakis sposob do odratowania albo do zniwelowania tego uczucia,czy powinienem brac leki dalej?
  2. brefann123

    Szumy uszne

    od maja mialem problemy ze snem okazalo sie ze to nerwica lekowa dostalem ataku z miesiac temu nie zbagatelizowalem tego od razu polecialem do psychiatry dostalem citalopram i po pierwsze czuje sie swietnie po 3 tygodniach zazywania, spie, rece mi sie nie trzesa tylko tak jak mowie w pracy o godzinie 17 po rozmowie telefonicznej z kolega na dosyc ciezki temat po prostu wrocilem do pracy i nagle z niczego zaczelo mi piszczec. trwa to od soboty. w ciagu dnia daje rade nawet tego nie odczuwam. wieczorem nasila sie jak chce pojsc spac ale wlaczam sobie muzyczke relaksujaca i usypiam jak dzidzia. Dlatego sie zastanawiam oprocz tego na ulotce mam jak nic "Ringing in ears" co by odzwierciedlalo co mi sie dzieje. jednak nie jest to normalny skutek uboczny lecz jeden z srednio wystepujacych. ogolnie to moglbym z tym operowac jezeli wiedzialbym ze lek sie wetrze i nie wiem przejdzie mi to lub sie nie pogorszy. teraz odstawilem lek bo boje sie nasilen tego a z drugiej strony nie wiem czy dobrze robie bo 3,5 tygodnia brania leku po takim ataku to bardzo zly pomysl. czekam na lekarza do piatku co mi powie najgorsze jest to ze to rodzinny bo psychiatry nie ma do 14 grudnia. mam psychoterapie rozpoznanie w piatek wiec moze tez oni mi dadza jakas wskazowke napewno ktos mial ten sam obiaw. dodam ze raz tak mialem w pierwszych dniach od stosowania leku ale to tylko dosnownie 3-5 minutowo i przestalo na 16 dzien stosowania od dawki (5mg teraz 15mg) ciagle mnie trzyma
  3. brefann123

    Szumy uszne

    Czyli jak juz odstawilem leki po pierwszych szumach to dam rade sie z tego wyleczyc ? Nie przeszkadza mi to na codzien ale no dajmy spokoj cale zycie usypiac z muzyka relaksacyjna
  4. brefann123

    Szumy uszne

    No nie ja tak nie mam zle troche aby wieczorem musze usypiac w sluchawkach ale w dzien praktycznie nie przeszkadza ale no nie wiadomo czy sie nie pogorszy odstawilem lek i czekam na wizyte u lekarza bo nie wiem czy dalbym sobie rade z tym co ty masz,jak funkcjonujesz
  5. brefann123

    Szumy uszne

    Witam czy ktos z was dostal kiedys szumow usznych od citalopramu?(nazwa UK) wydaje mi sie ze to Cital w pl lek mi pomogl spie ok,czuje sie swietnie aczkolwiek dostalem szumow usznych i musze usypiac w sluchawkach i jak dotad jest to do wytrzymania to z tylugowy lęk ze sie pogorszy i sie zalamie i nie wytrzymam z tym naczytalem sie w necie ze mozna sie nabawic tego i jest to nieuleczalne co mnie paralizuje do tego niedlugo lece samolotem i wiem ze roznica cisnien zatyka uszy i zastanawiam sie czy mi sie nie pogorszy
  6. Witam. Zapewne juz niektorzy z was czytali podobne tematy wiec wybaczcie mi za tworzenie nowego. Od dwoch nocy mam koszmarne ataki. Od Maja borykam sie z problemami ze snem a mianowicie poczatkowo kilka razy w tygodniu mialem nie przespane noce probowalem to przewalczyc samemu jakos troche ziolem troche wysilkiem fizycznym. Jezeli chodzi o marihuane to palilem do pierwszego ataku po upaleniu bo mi pomagala wtedy atak byl bardzo sillny ale jak usnalem rano wstawalem ok. Gdy zaprzestalem palic do snu na problemy senne bralem sobie hydroksyzyne ale wtedy te problemy byly moze raz dwa razy w miesiacu, w miedzy czasie bylem robic morfologie by wykluczyc braki mineralow i witamin poniewaz rowno z problemami ze snem rowniez mam ciagle drgania miesni calego ciala a najbardziej palcow u nog. Sobota wieczor dosc dziwnie wszystko wporzadku kolo 22 ogladam serial nagle bum uczucie goraca,drganie miesni lekkie kolatanie serca,niepokoj pojechalem do siostry ktora leczy sie citalopramem i wzialem od niej tabletke i poprawylem hydroksyzyna w domu. Usnalem okolo 2:30 by z rana wstac i dalej czuc sie fatalnie. Do pracy dalem rade pojsc przezylem dzien ok w nadzieji ze to juz koniec. Wrocilem do domu pogralem na konsoli umylem sie i wzialem profilaktycznie ta hydroksyzyne na sen okolo 21 usnalem wporzadku majac lekkie leki antycypacyjne aczkolwiek do przezycia porobilem troche yogi i o godzine 1:30 w nocy obudzil mnie atak znowu to samo wstalem drganie miesni od nog do rak lek niepokoj zgrzytanie zebow wzialem znow hydroksyzyne ubralem sie i wyszedlem z zamiarem udania sie do szpitala w drodze do uspokoilem sie wiec zawrocilem do domu i teraz leze i pisze ten post. Wizyte u psychiatry mam na za dwa tygodnie a jakos musze wytrzymac dodam ze moja mama leczy sie na nerwice lekowa ktorej nabawila sie bedac ze mna w ciazy wiec mam swiadomosc ze mam to od niej. Ona bierze paroxetime czy to dobry pomysl zebym zaczal brac jej leki jezeli co noc bede mial taki problem? Dwa tygodnie to sporo czasu a noce sa dla mnie ciezkie
×