Witam wszystkich,
nigdy nie myślałam, że zapiszę się akurat do takiego forum, ale kiedy człowiek staje się bezsilny wobec ludzkiego cierpienia, szuka pomocy wszędzie. Tak się akurat złożyło, że z wykształcenia jestem psychologiem, ale jak to zwykle bywa:"szewc bez butów chodzi".
Moja historia, a dokładnie mojej mamy, jest bardzo krótka. Mama ma depresję. Mój ojciec całe życie znęcał się nad nią psychicznie. Teraz nadszedł moment, kiedy sama nie potrafi sobie z tym poradzić, więc muszę coś zrobić aby pomóc jej normalnie funkcjonować.
Nadeszły wakcaje, jest dużo wolnego czasu, chciałabym zapisać ją na jakąś terapię bądź wysłać ją do jakiegoś sanatorium, w którym pomogą jej stanąć na nogi. Jeślli słyszeliście o takich miejscach, proszę napiszcie - docenię każdy pomysł.
Z góry Wam dziękuję i pozdrawiam.