Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dario.

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Dario.

  1. Elo wszystkim mam na imię Darek jestem lekomanem i alkoholikiem po detoksach alkoholowych jednym lekowym, bezskutecznymi bo każdym razie  wracałem do benzo lub alko z resztą wszystko jedno. Jak na razie żadem SSRI nie dał mi rady zamartwiam się byle czym i to paraliżuje moje życie prywatne dodam że myślę o kapłaństwie nie śmiejcie się proszę.Aktualnie jestem po solidnym klonowym ciągu.Ratuje się Convulexem .Pregabalinę zeżarłem całą w ciągu kilku dni.Do tego biorę Paroxinor w którego skuteczność nie wierzę.Mało tego kilka tygodni wcześniej zaliczyłem Delirium.Więc jest nie wesoło.Szukam lekarza w Warszawie który by się mną zajął ale tak solidnie i nawet stanowczo a nie głaskał po głowie.Macie może jakieś propozycje.                       

  2. Witajcie.Biorę sertralinę od dwóch tygodni.Dodam że nie mam depresji jako takiej a zaburzenia lękowe uogólnione.Z tego co widzę co najmniej słabo działa na lęki.Mało tego jestem alkoholikiem i lekomanem.Wiele z leków brałem na własną rękę.Tracę już nadzieję że jakikolwiek SSRI lub SNRI mi pomoże.........

  3. Cześć Wszystkim!. Pomimo kilkudniowej abstynencji zaćpałem Alprazolam 1 Mg dziennie.Nie dałem rady wytrzymać.Pomimo tego że chodzę do AA nie dałem rady.Jestem ćpunem i alkoholikiem i tracę nadzieje że to się kiedykolwiek zmieni.Mało tego dwa tygodnie temu zapiłem.Pierwszy raz od wyjścia z IPINU na Sobieskiego.Nie wiem co mam dalej robić.Tracę już nadzieje.Lęk mnie paraliżuje........

  4. Witajcie Drodzy Przyjaciele.Jestem po pierwszym dniu terapii w oddziale dziennym.Jak na razie sobie obiecuje że będzie okej.Staram się powtarzam staram się otworzyć na to co mówią i doradzają terapeuci i Grupa.Mam nadzieję że uda mi się powoli dzień po dniu pracować nad sobą.Staram się podkreślam staram się narzucić sobie jakiś mały plan dnia.Dziś miałem przez moment gorszą chwilę i z powodu natrętnych myśli i lęków i z powodu uzależnienia chciałem zaćpać BDZ. Jakoś przetrwałem.Ale łatwo nie było.Mam nadzieję na w miarę spokojna noc. 

                                                                                                                                       Pozdro.

                                                                                                                                        Dario

                                                             

  5. Witajcie drodzy Przyjaciele.Otóż decyzja podjęta.Mieszkam w Warszawie toteż zgłosiłem się na Oddział  Uzależnień Leczenia  od Substancji Psychoaktywnych na WAT.Mam nadzieję na pracę z psychologami tam.Byłem kiedyś na tym oddziale z uzależnieniem od alkoholu.Ale byłem zaszyty także leczenie było efektywne bo nie konfrontowałem się z emocjami z którymi powinienem.Zatem podsumowując ograniczyłem ilość prochów tylko do Paroksetyny 20 Depakiny 300 i i Pregabaliny 150 dwa razy dziennie.Lęki jak na razie jakieś tam są.Najgorsze jest dla mnie to że nie specjalnie mogę się na czymś skupić.Proszę Pana aby mi pomógł wyjść z tego Bagna.Pozdrawiam was dzielni Wojownicy! 

  6. Witajcie drodzy Przyjaciele zmieniłem lekarza który powiedział że mnie przeprowadzić przez odtrucie od tego szajsu.Coraz bardziej odczuwam objawy odstawienne. Wczoraj  złamałem abstynencje i wziąłem 0,25 Alproxu.

    Potem 5 mg Relanium do tego 5 mg Tranxene. Mam jeszcze Pregabaline i biorę ją oczywiście.Tylko ona pozwala mi jakoś funkcjonować jeszcze.Boże już mam tego dość.Już nawet nie mam siły modlić się do Pana żeby to zabrał.Niech mi się skończą już te leki benzodiazepinowe niech już wreszcie się to skończy.Do tego spirala kłamstwa w moim życiu nakręca się niesamowicie.Mam jeszcze wiele innych uzależnień.Jestem alkoholikiem mam ale gdyby nie Anticol nie dał bym rady.To gówno sprawa mi w chwili picia tyle przyjemności.Dopiero następnego dnia odczuwam lęki myśli "s" i tak dalej.Mam nadzieje że uda mi się. Jednoczę się z wami w modlitwie do PANA.

  7. Witajcie Drodzy Przyjaciele.Już kilka dni stosuje się do zaleceń lekarza.Powiem wam że istotnie małymi krokami jakoś mi idzie ale nie chcę też krakać .Na razie Paroxinor 40 mg rano do tego Relanium 5 mg 5-0-5  także Finlepsin 200 mg 0-0-3 i Chlorprothixen 15 mg 0-0-3. 

    Wiem że trochę jest tych prochów.Ale cóż lekarz tak zalecił więc łykam.Mam nadzieję wyjść z tego szajsu.Samopoczucie póki co jako takie.Pozdrawiam was wszystkich.

  8. Witajcie.Ja już po wizycie u Psychiatry od uzależnień mam zapisany Tranxene 5 mg 3 razy dziennie na początek.Potem tylko rano i wieczorem.Potem tylko wieczorem.Do tego Parogen,Tegretol i Chlorprothixen na sen.Nie chciałem tego syfu tegretolu. Samopoczucie jako takie.Lęki jak były tak są.Nie widzę już nadziei.A jednocześnie nie chcę już chodzić naćpany benzo. Pozdrawiam. 

  9. Witajcie tego ranka.U mnie w sumie jako tako.Fakt pozostaje faktem że jeszcze wczoraj wziąłem 0,25 Alproxu na noc."Inna rzecz że biorę jeszcze prege i setre. Promazinu nie  biorę bo i tak mi nic nie daje.Lęk jak cholera po predze może trochę mniejszy.Mam nadzieję że uda mi się wyjść z tego bagna.Pozdrawiam was wszystkich.Ludzie walczmy bo na prawdę jest o co.Życzę na dziś siły tak sobie jak i wam.

  10. Cześć wam wszystkim.Piszę tutaj z takim ogólnym zapytaniem.Jak u was sprawdziła się Sertralina w Zaburzeniach lękowych Uogólnionych.Jestem bardzo uzależniony od benzo. Biorę też Pregabalinę 3  razy dziennie.Wieczorem Trittico na sen.Teraz staram się odstawić benzo zmnieszając dawkę tego szitu. Podsumowując : Czy uważacie że Sertalina sprawdza się w Zaburzeniach lękowych Uogólnionych?

  11. Cześć Wszystkim.Niestety cały czas upadam i biorę to ścierwo.Boje się że się wykończę.Obawiam się że nie ma dla mnie już nadziei.Już chyba nie potrafię żyć bez chemii.Jak dotąd żadna psychoterapia nie dała skutku.Mam ukończoną terapię uzależnień.Ale jak do tej pory nie umiem przechodzić przez lęk.Cały czas uciekam,zamartwiam się wymyślam problemy.Mam już tego dosyć.Jestem wierzący modlę się do mojego Boga aby pomógł mi rzucić to Gó........Jak do tej pory jakoś mnie nie wysłuchuje.Do tego jeszcze Chad huśtawki nastrojów bezsenność.Nie mam pojęcia jak zaakceptować trzeźwość.Dla mnie już nie ma nadziei.

  12. To prawda co piszesz ja_słababa. Prawda jest taka że oszukuje lekarzy bo naczytam się w necie jaki to lek jest najlepszy i eksperymentuje z różnymi.Chyba nie było takiego który by mi cokolwiek pomógł.Wychodzi na to że nie dałem żadnemu szansy na rozkręcenie się tak na prawdę.Marzę aby skończyć z tym szajsem.Z lekami jako takimi i alkoholem.Dziś wziąłem tylko 0.25 clona rano i  Pregabalinę rano i w południe.Mam nadzieję jakoś to ograniczyć.Przynajmniej benzo.

×