Pamiętajcie, że magnez też musi być naprawdę dobrej jakości, taki który ma status leku (wtedy będzie naprawdę wysokiej jakości) no i najlepiej w jak najlepiej przyswajalnej formie typu cytrynian magnezu. W innym wypadku nabijacie tylko kieszeń koncernom typu Olimb Labs.
W moim przypadku kiedyś dostałam okropnego, przeszywającego bólu w krzyżu. Jak się położyłam, nie byłam w stanie już wstać. Wyczytałam właśnie na paru portalach tj. http://bola-miesnie.pl/bol-miesni-plecow-warto-o-nim-wiedziec/ (wydawało się, że są dobre). Sądziłam, że to był właśnie ból typowo nerwicowy, gdyż parę godzin wcześniej bardzo, bardzo mi sie podniosło ciśnienie i się niesamowicie zdenerwowałam. Wybrałam się do lekarza dyżurnego, dostałam od niego lek z tynizadyną Tizani Teva, coś przeciwzapalnego i Ketonal a dodatkowo kazał smarować sobie plecy, a nuż to pomoże. No i spędziłam tak te parę dni wcierając m.in Opokan. Opokan guzik dał, ale tynizadyna nieco ten krzyż rozluźniła. Ale poczytałam sobie i chyba następnym razem w ten Harpagon Forte Max się zaopatrze, bo jest podobno lepszy od Opokanu.
Ale tak - ból przeszedł i nie powrócił, a ja teraz nie wiem, gdzie mogę jakieś jeszcze badania wykonać w kierunku zwyrodnień kręgosłupa.
