Skocz do zawartości
Nerwica.com

diegojan

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia diegojan

  1. W dodatku jak przychodze do domu to mi sie nic niechce, dosłownie nic. CZasami włacze jakaś gre ktorą mnie znudzi po 5 minuach, albo serial którego nawet nie bede ogładał... na książce żadnej nie moge sie skupic ...
  2. Niewiem czy to jest dobre forum a tym bardziej czy jest to dobry temat... Może na wstępie powiem pare słow o sobie. Mam 28 lat, pochodzę z tak zwanego dobrego domu, jestem w stałym zwiazku od 4 lat, mieszkam w dużym mieście. Posiadam wyższe wykształcenie, cały czas sie dokształcam, w sumie teraz zaczynam drugą podyplomówkę. Niestety życie mnie doświadczyło, przynajmniej zdrowotnie, co powodowało inne problemy. W młodym wieku doznałem silnego uraz głowy który skończył się operacjami ratującymi życie. Potem była afazja, amnezja, porażenie prawo stronne. To wszystko udało mi się przejść... Niby jestem w pełni sprawy została tylko blizna, problemy z pamięcią, koncentracja i tym podobne... Całe dzieciństwo obchodzono się ze mna jak z jajkiem, nie można tego to jest niebezpieczne etc, wychowywałem się , a raczej żyłem w świecie mocno ograniczonym . Niby dla mojego dobra, same zajecia dodatkowe, wyrównawcze, gdzie żyłem tylko wg jasno określonego planu od zajęć do zajęć. Niby nie oczekiwano odemnie za wiele , a jednak poprzeczka zawsze była za wysoko, zawsze wymagania były wyższe od tego co mogłem zrobic, dać z siebie... Na dzień dzisiejszy, przygotowuję się do przejęcia dużej firmy... Z każdym dniem czuje, ze przestaje sobie radzić... Od dwóch lat non stop choruje... To gardło ot zatoki a potem ucho, chwila ciszy i wszystko od początku, a potem dla urozmaicania atak wrzodów(które mam od 16 roku życia)... Wszyscy widzą mnie jako osobę pewną siebie, arogancką, bez współczucia.. Każdego dnia coraz bardziej mi się neichce czegokolwiek, nawet wstać z łózka. Mam problemy z podejmowaniem najprostrzych decyzji nawet na co zamówić na obiad, a w dodatku pogłębiają mi się problemy z pamięcia. Zaczynam się bać podejmowania jakich kolwiek decyzji i działań. Wychodząc z łazienki po 5 razy sprawdzam czy wode napewno wyłaczyłem. wychodząc z domu sprawdzam cały dom czasami się wracając do niego po pare razy. Nie jestem typem osoby społecznej, mam bardzo wąskie grono znajomych, którym nie przeszkadza ani cynizm ani sarkazm. Jak jestem poza "wzrokiem", moje zachowanie odrazu się zmienia, zaczynam podejmować ryzykowane zachowania, bawię się ludźmi i z całą pewnościa nie jestem wierny. Przejawiam zachowania w pełni hedonistyczne. Ostatnio jak jestem w samotności coś we mnie pęka. przestaje widzeć sens w czymkolwiek, rycze bez powodu, a noce spędzam na czacie lub na ""roksie';( Czy ktoś wie co może pomóc?
×