no cóż...od kilku dobrych lat mam takie problemy , nie umiem odnaleźć sie wśród ludzi, znajomych...straciłem już ich wielu.
Życie mam niezbyt ciekawe, kiedyś jeździłem na imprezy, a to gdzieś jakieś wypady ze znajomymi a teraz praktycznie nic...siedze w domu bo po prostu wiem że jak wyjdę z domu do ludzi to bede sie zle czuł, nie bede umiał z nimi gadać, nie wiem o czym....
ktoś coś do mnie mówi to mam czasem takie "zawieszenie" wyłączam sie całkiem...często się "czerwienie" pocę w niektórych sytuacjach....czasem lubię sięgnąć po jakieś piwko aby o tym wszystkim zapomnieć....
a te wszystkie problemy wpłynęły między innymi na moją naukę...brak pamięci i koncentracji o której wspominałem....skończyłem szkołę ale z problemami...przykre ale prawdziwe...