A co sądzicie o tym- od około 5 lat mam takie jakby „nitki” w oczach. Zaczęło sie to na wymianie w Niemczech, bardzo sie wtedy stresowałam i chciałam wrocic do domu. Nie wiem jak to sie stało, ze zaczęłam wsadzać te palce do oczu.. potem zaczęłam mieć te nitki.. żaden lekarz nie jest w stanie tego logicznie wytłumaczyć, znalazłam jedynie na angielskiej stronie ze to jest tzw „Mucus Fishing Syndrom” i ze im więcej grzebie tym więcej tych nitek sie pojawia. Ostatnio zdałam sobie sprawę, ze moze to jest kompulsja? Bo ja sie nie moge powstrzymać zeby tego nie robić, a im więcej to robie tym więcej mam tych nitek i tak sie koło kreci.. myślicie ze można mieć taka kompulsję ? Plus dodatkowo zdałam sobie dzis sprawę ze taki jeden moj incydent tez mogl byc kompulsja.. tylko czy kompulsja moze mieć miejsce jeden raz i tak nas przestraszyć, ze juz więcej tego nie zrobiliśmy? Jechałam dwa lata temu autem i nagle mi przyszło do głowy takie napięcie i zeby puścić kierownice- oczywiscie spojrzałam ze nikt nie jedzie, ze nikt nie idzie, ale jednak puściłam kierownice i zjechałam w lewo i po chwili wróciłam na swój pas.. ale ta chwila mnie tak przeraziła, miałam okropne wyrzuty sumienia, ale to był taki impuls jak przy kompulsja. Co o tym sądzicie?