Hejka,
Jak dla mnie sam fakt ile znasz szczegolow z jego dawnego zycia (i jak je pamietasz), moze swiadczyc o tym, ze tez na codzien jest dla Ciebie najwazniejszy, boisz się straty i jesteś zazdrosna.
Miałem bardzo podobnie ale nie chce wnikac w szczegoly. Finalnie przez moja obsesje kontrolowania, braku zaufania, ale tez milosci rozpadl sie moj wymarzony zwiazek (teraz juz sam nie wiem co jest jakie).
Teraz jestem w drugim zwiazku i wszystko zaczyna sie od nowa, te same mechanizny mojego dzialania itp.
Obie partnetki zalecały/zaleca leczenie, wiec zapisalem sie do psychiatry.
Moge Ci napisac co wyszlo po wizycie, ale tez bym sugerowal tak zrobic, bo to co piszesz wskazuje na to, ze jak nie poradzisz sobie z tym wyzwaniem to tak będzie w każdym kolejnym związku.
Jak dla mnie wszystko wynika z tego, ze boimy sie stracic te druga osobe, ale tez bardzo mocno kochamy i chcemy aby partner/ka byli bezpieczni, tylko dla nas itp.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!