Lek bierze Mąż, skutki uboczne jakie u niego występowały to zaburzenie snu, ale tylko kilka dni, poza tym mdłości, brak apetytu, ale najgorsze było pogłębienie depresji i lęków, niepokój, płaczliwość, napięcie w głowie, coś jakby prądy, no i koszmarne myśli s. To wszystko mieliło się około 2-3 tygodni, przy czym w trzecim zaczęło zanikać.