Hej wiem co czujesz, sama przechodzę przez to samo. Co prawda nie targnęłam się nigdy na swoje życie, ale mam nerwice lękową z którą nie zawsze potrafię sobie poradzić. Mam przyjaciół, rodzinę, chłopaka który wspiera mnie, ale odnoszę wrażenie że od jakiegoś czasu już go męczę swoim ciągłym gadaniem o stanie zdrowia. Nie lubię obarczać bliskich swoimi problemami, więc pomyślałam że ten portal to jedne wyjście w razie "kryzysu" . Obcej osobie lepiej się wygadać