Skocz do zawartości
Nerwica.com

Akuma

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Akuma

  1. Nie nie jestem niebezpieczy dla otoczenia bardziej sie czuje urazony ze co kur*******a ja jestem skazany na cierpienie po prostu no dziekuje nie wiem jak mam to odebrac
  2. @karolink dzwoniłem tam to chcieli mnie wysłać do szpitala psychiatrycznego sami rozmowa z kimś kto nie potrafi zrozumieć jest stratą czasu tak jak napisałem nie wiem czy jest sens abym był już normalny nie mam dla kogo być inny żyję sam ze sobą nikt nie chce mnie zrozumieć bo albo nie mają czasu albo twierdzą ze jestem poje******any i karzą spadać boją się ze zrobię im krzywdę całe życie sam nie wiem co to jest mieć kogoś bliskiego kogoś komu na mnie zależy a co spotykam ludzi to naglę przestają być już tymi kim chciał żeby byli od dziecka czuję tą pustkę nic jestem przyzwyczajony do plucia mnie wyzywania kopania popychania itp itd więc jaki jest sens szukania ratunku skoro i tak będzie tak samo nie którzy nazywają mnie bajko pisarzami albo kłamcą bo nie wiedzą kim jestem co przeżyłem ile musiałem wycierpieć tylko od razu łatka i tyle
  3. @karolink @shira123 @Heledore kochani dziekuje ze staracie sie mi pomuc ale tracenie pieniedzy jest glupota owszem nie niegujac twoich sugesti karolink wspulczuje ci twoich przezyc ale nie chce kasy wydawac bez potrzeby ja przyjaciol nie mam zoatawili mnie przez moja chorobe stwoerdzajac ze z psycholem sie nie beda zadawac shira123 masz racje to co mowisz ale powiedz mi czy te 6 miesiecy wystarczy zeby sie wyleczyc bo nie wiem czy to ma dalej sens jesli chodzi o mnie to z tego mroku chyba nie da sie wyjsc bo skoro nie mam nikogo kto by mnie zrozumial to co zrobic heledore pozyczka nie wchodzi w gre bo serio nie chce tego grzebac sie w dlugi bo juz nie bedzie nic do stracenia jestescie kochane serio wszystkie trzy macie racje ale nie wiem czy jest to sens zeby sie leczyc brakuje mi sensu zeby zyc ....... nie mam dla kogo .......
  4. @Heledore nie wiem co mam zrobic ja pochodze z Tychow Śląsk tu jest malo szpitali ktore sa porzadne gdzie nie bedzie zle tak jak ludzie pisza ze to koszmar przypinanie pasami do loza wpychanie na sile lekow obrazanie popychanie pacjentow co to zwierzyniec czy miejsce gdzie maja ci pomuc wyleczyc cie
  5. @Heledore dziekuje ze pytasz ale zle sie czuje ciagle czytam o szpitalach ale ludzie pisza takie zeczy ze sie boje nawet patrzec na zdj tego szpitala chyba nie ma dla mnie ratunku @acherontia-styx tak pisalem o niej jest cudna ale to ona powiedziala mi ze moj stan jest krytyczny
  6. @shira123 to nie jest takie łatwe nie chce mówić o moich zarobkach ale są marne jako cukiernik jest zły jak będę sam na sam ze sobą to stanie się coś złego @Kleopatra wiem szpital w Rybniku ma taką opinie ze szkoda słów nawet i mi tam cię tylko faszerują lekami i mają w 4 literach a w Katowicach zobaczę opinie jak to tam wygląda może będzie lepiej tam a nie gdzieś cholerka wie @lukrowana to bzdura każdy z żałobą radzi sobie inaczej według mojego psychiatry moja żałoba trwa już 6 lat i z roku na rok jest coraz gorzej jak ja zaczynam wspominać o moim bracie zaczynam ryczeć jak dziecko to nie jest powiedziane ze przestanie boleć
  7. jakoś tego nie widzę czytałem opinie i no piszą ze to piekło na ziemi ze koszmar jakich mało co mam zrobić wszędzie tak piszą nie chce trafić tam gdzie będą mnie traktować tak samo jak tu chyba tracę już nadzieje na wyleczenie się chyba wole całkowicie ześwirować i nie męczyć się bo ja już nie wiem co mam robić na prawdę po co mi toksyczny szpital w domu mam to samo
  8. dobrze przepraszam źle musiałem zinterpretować twoją treść po prostu jak już czytam coś takiego to czuje jak by to było kierowane do mnie nie chce tak żyć już Apke
  9. Po drugie nie znasz mnie a juz mowisz ze nie da sie tego wyleczyc jak sam bym nie chcial sie leczyc to mial bym to gdzies
  10. Mam dosc szczerze mam juz dosc chce sie uleczyc ale przez takich debili jakich spotykam nie umiem dzwoniac pytajac sie o szpital czy przyjeli by mnie pytajac sie o moja chorobie powiedzialem to wzieli i mnie wysmiali co to kurde przedszkole ludzie to nie wiem jakis dziwny gatunek ps znacie jakies szpitale psychiatryczne gdzie ludzi nie traktuja jak gowno i nie faszeruja na sile lekami tylko nie rybnik bo tam nie pojade za chiny prosze pomocy chce sie wyleczyc mam dosc tej ciemnosci samotnosci ciaglego strachu ,..
  11. Shira123 musial bym poczytac opini o jakis szpitalach zeby nie mialo takiej opini jak w Rybniku bo szpital w Rybniku ma opinie najgorszego szpitala bo olewaja cie tam jak tylko umia a chorych traktuja jak scierwo a i jest ateista tak na uwadze wedlug mnie to wszystko chore ja juz nie chce toczyc wojny dosyc juz mam walki o siebie ..
  12. Shira123 Hanie ogladam caly czas jestem tez na jej grupie na fb ale nie wiele to daje boje sie ze chyba w gorszy mrok i ciemnosc nie da sie juz wejsc jednoczesnie myslec o smierci wiesz jakie to uczucie jestes na cmentarzu lezysz wyjesz nad grobem swojego brata i krzyczysz w niebo slowa prosze zabierz tez mnie a nie tylko jego ja tak mialem policja mnie musiala sila zabrac z cmentarza .....
  13. leki jakie mi przepisano to atarax i doraźnie hydroksyzyna i jakieś inne ale je nie dostałem szpital nie wiem czy to brzmi fajnie siedzenie z ludźmi co mają to samo nie będzie mnie bardziej to przygnębiać bo nie wiem sam a no szpital psychiatryczny w Rybniku ktoś tam był bo tam mam najbliżej
  14. tylko ze tyle się naczytałem o szpitalach ze nie wiem czy chcę tam iść
  15. Shira123 leki jakie mi kupiono zabrano mi je bo chcialem je przedawkowac w nikim oparcia nie mam ciagle tylko krzyki i wyzwiska ja jestem jak bomba raz wkurzony ze zrobil bym komus cos a raz smutny przygnebiony ze nie mam ochoty zyc i chce mi sie ciagle plakac
  16. Hej wiem jestem tu nowy i pewnie zraz będzie fala Hejtu na moja osobę ale już na prawdę nie wiem co zrobić byłem 2 tygodnie temu u psychiatry wykryto u mnie chorobę osoby z pogranicza Borderline nie wiem co mam zrobić słysząc to ze psychiatra mówił ze to się tylko pogłębiało od dzieciaka rodzina nie rozumie mnie matka ciągle krzyczy ze jak się nie ogarnę wyśle mnie do psychiatryka bracia mnie maja za gówno które można wyzywać i kopać nienawidzę samego siebie ciągle czuje odrazę tnę się już nie pamiętam od kiedy myśli samobójczych mam dużo i to już tak trwa sobie leczenia się nie podejmuje bo dla kogo nie mam nikogo dla kogo bym chciał wyzdrowieć może są tu jakieś osoby co nie wiem potrafią coś mi wytłumaczyć jak mam żyć z tą chorobą bo w końcu zrobię coś jeszcze gorszego niż próby nie mam ochoty żyć już na dość się na oglądałem i na dość przeżyłem bólu ojciec alkoholik który nie stronił od przemocy na nas śmieć mojego brata bliźniaka i gwałt w wieku 8 lat to już na prawdę dużo nie wiem jak sobie radzić proszę pomóż mi...................... pytając o wiek mam 22 lata
×