Skocz do zawartości
Nerwica.com

cuentos

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cuentos

  1. Wiem, to jasne. Problemem jest tylko łatwość zmienienia takiego stanu. Bo jeśli np. Będę mieć natrectwo będąc zagranicą, że np. Stół w pokoju hotelowym jest brudny, to jak wyjadę, ono automatycznie zniknie, bo nie będę w stanie go spełnić. A zamrugac zawsze mogę i jak wyjdzie 666, zawsze mogę domrugac parę razy, a najlepiej 35, by wyszło 701 (z nawiązką na margines błędu w mruganiu:)) Samego mnie to śmieszy, jak pisze, ale problemem jest tutaj ta łatwość i dostępność "rozwiązania" problemu. Jak radzić sobie z tym?
  2. Mam nerwice natrectw. Nie jest to jakoś bardzo silne i na co dzień daje sobie radę. Kiedyś brałem leki, teraz już nie, jakoś funkcjonuje. Mam pytanie o konkretną sytuację i prośbę o pomoc w tej konkretnej sprawie. Moja obecna obsesja jest trochę związana z liczbami. Jestem osobą religijna i generalnie jakoś tak staram się unikać liczb 3 (liczba boska) i 6 (kojarzona z szatanem). Osobie postronnej moje może się wydać głupie, bo i mnie samego ta obsesja śmieszy. Otóż dotyczy to mruganie oczami. Zdarzyło mi się wczoraj zamrugac, więc zrobiłem to kilka razy, seriami, tak, by uniknąć zawsze liczby mrugniec 3 i 6. Zrobiłem 5 takich serii jak dotąd, tyle że w ostatniej było 5 mrugniec. Teraz mam wątpliwość czy jakoś przypadkiem jednak nie zrobilo się 6 (zła liczba). Trudno mi powtórzyć serię mrugniec, bo wyjdzie 6 serii, a więc też źle. Żeby uniknąć liczb 3 i 6, musiałbym zatem zrobić jeszcze kilka dobrych takich serii, by mieć spokój. Wolalbym jednak tego uniknąć, bo znowu mi wyjdzie jakiś "błąd" i tak będę bez końca. Niepokoi mnie jednak, że ostatnia seria być może skończyła się na 6 mrugnięciach (choć raczej 5). Niepewność potęguje też fakt, że takie mrugnięcia są teoretycznie "łatwo dostępne", bo mogę je w każdej chwili zrobić i się uspokoić. Jak mi radzicie, w jaki sposób mogę doraźnie tego uniknąć? Niedługo wyjeżdżam z mojego miasta na jakiś czas, nie mam za bardzo możliwości lekarza itp., z pewnych względów też nie chce. Szukam rozwiązania doraznego, jam walczyć z takimi chwilowymi obsesjamk, kompulsjami. Jak poradzić sobie z myślą, że być może zrobiłem 6 powtórzeń, a przecież łatwo mogę to zmienić "wymrugujac się" choćby zaraz do właściwej liczby. W moim wypadku musiałbym jednak wykonać, jak pisałem wyżej, więcej serii. Proszę o radę, jak radzić sobie w sytuacji codziennej, jak teraz z takimi natrectwami. Dziękuję z góry.
  3. cuentos

    Hipnoza

    Witam, chciałem spytać o zasadność zastosowania hipnozy. Byłem ostatnio na imprezie, gdzie było sporo alkoholu i najzwyczajniej urwał mi się film, zataczałem się po prostu. Nic nie pamiętam. Film urwał mi się tak na ok. 2h, z czego nic nie wiem. Byłem sam, na mieście, nikt ze mną nie był, więc nie mam kogo spytać. Czy poddanie się hipnozie pozwoliłoby mi na rozwianie wątpliwości czy nie zrobiłem niczego głupiego? Czy może na hipnozie powiedziałbym o rzeczach, które sobie wmawiam, że zrobiłem, a może niekoniecznie tak było, czy na pewno mówiłbym tylko o tym, co rzeczywiśćie miało miejsce? Proszę o sugestie, to dla mnie ważne, z góry dziękuję.
×