Skocz do zawartości
Nerwica.com

Roza00

Użytkownik
  • Postów

    552
  • Dołączył

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Roza00

  1. Mnie też tak bolało. Skóra i żyły, nie staw. Skóra mnie bolała nawet przy najmniejszym dotyku.
  2. Miałam identyczną dolegliwość jakiś miesiąc temu. Dokładnie takie same objawy i podobnie jak Ty, nie pamiętam, żebym gdzieś się uderzyła itp. Przeszło samo po około 2,5 tygodnia. Nie wiem, co to było, pewnie jakieś nadwyrężenie i tyle. Myślę, że nie masz czym się przejmować.
  3. Ja mam od 2 dni bóle żołądka i to takie mocne, skurczowe, promieniujące do kręgosłupa. Internet wieści, że to trzustka. Na dodatek, ciągle dusi mnie suchy kaszel...
  4. Poczekam tydzień, powtórzę badanie. Jak dalej będą zawyżone to pójdę do lekarza i tyle. Wolę tak, niż znów wpaść w obsesję badań na wszystkie choroby świata. Kiedyś też zdarzały mi się odchylenia w limfocytach, monocytach, neutrofilach i wracalo do normy. Może to też wróci.
  5. Oo tego nie czytałam. Ja znalazłam tylko pasożyty, alergie i nowotwory czyli full pakiet hipochondryka To akurat była po prostu pełna morfologia krwi obwodowej. Najczęściej lekarze zlecają skrócona, a w pełnej każdy typ leukocytów jest podany. Inne wyniki mam w normie. Trochę spadla mi hemoglobina. Zawsze miałam około 14, teraz mam 12,9 a norma od 12. Więc też już faza.
  6. Bóle poalkoholowe w czasie największej amby też miałam - to raczej takie klucia, niezbyt mocne. Z tego co mi wiadomo, ból po alkoholu przy chloniaku jest taki silny, że tabletki przeciwbólowe nie dają rady. Więc ten dyskomfort, to raczej somat. Niemniej jednak, od momentu zapoznania się przeze mnie z tematem ziarnicy, alkoholu boję się tykać w obawie przed bólem i jednoznaczną diagnozą.
  7. Wiem tyle, że muszę za kilka dni te badanie powtórzyć.
  8. Dla mnie ogromne. Wartość bezwzględna--norma do 0,50 a ja mam 1,32. W wartości procentowej norma do 5, ja 13%.
  9. Tak to sobie tłumaczyłam w czasie swojej hipochondrycznej "remisji", dopoki nie zobaczyłam przesunięć w wynikach. Od razu przypomniały mi się te historie o podwyższonych jedynie eozynofilach przy ziarnicy. Jedyne co mnie pociesza, to OB w normie.
  10. Miałam niedawno zapalenie gardła. Miałam katar (teraz już lekki), kaszel, który nadal mnie męczy. Z tym, że nigdzie nie znalazłam informacji, żeby eozynofile rosły przy infekcjach. Tylko przy pasozytach i alergii (to akurat wykluczam). No i standardowo przy nowotworach. Na dodatek są wzmianki, że podwyższenie eozynofilów zdarza się rzadko i nie wróży nic dobrego. No świetnie.
  11. @zakazana88 zajęłam się życiem, dopoki stan psychiczny mi na to pozwalał. Nigdy jednak nie przeszło mi przez myśl, że się "wyleczyłam". Wiedziałam, że to tykająca bomba i się doczekałam. Zwykła morfologia zburzyła mój cały, wypracowany pozornie spokój. Kochana, daj spokój węzłom... One są od tego, aby nas chronić, więc ich powiększenie nie jest niczym złym, dopoki nie masz ich dużych jak śliwki. Z własnego doświadczenia wiem, że im bardziej się je dotyka, rusza, maca, tym większe się stają. I wiem, że tej psychozy cholernie ciężko się pozbyć.
  12. Węzły jak miałam tak mam. Nie zniknęły. Jedynie te, które przestałam notorycznie macać są teraz mniejsze. Ale są wyczuwalne- przy infekcji się powiększają. Mimo to, przez ten czas również doszło mi parę nowych- głównie na dole szyi, blisko obojczyka. Ze względu na fakt, że mam w tym samym miejscu powiększone również po drugiej stronie i nic się z nimi nie zadziało, te nowe olałam. Wystarczy, że tamte badalam co 5 minut, jak chora na umyśle. Na dzien dzisiejszy mam suchy kaszel, bo 2 tygodnie temu byłam chora i akurat pozostał- co już wzbudza moją czujność. Nie mam nocnych potów, uciazliwego swiądu skóry. Myślałam, że wszystko jest ok. Do dzisiaj... Te eozynofile totalnie wyprowadziły mnie z równowagi. Szczególnie, że jak badalam krew co 2 tygodnie, to nigdy nie spotkałam się z tym, żeby były podwyższone. Jedynie czasem miałam obniżone. Oczywiście, w internecie same okrutne choroby. @Zugii a jakie Ty masz objawy?
  13. Dawno mnie tu nie było. Ataki hipochondryczne trochę mi opuściły przez ostatnie pół roku. Do dzisiaj.... Musiałam wczoraj zrobić badania krwi. Dziś odebrałam wynik i jestem przerażona. Czy ktoś z Was miał kiedyś podwyższone eozynofile? Norma jest do 0,50 a ja mam 1,32. W internecie same raki i ziarnica złośliwa, której śmiertelnie się boję, niezmiennie od 2017 roku. Dodatkowo, ostatnio znów doszło mi trochę węzłów, ale zwyczajnie je olałam. A teraz znów ogarnia mnie znany szał.
  14. @alicja_z_krainy_czarów podziwiam Cię za chęć tłumaczenia czegokolwiek Dantemu. Do niego nie przemawiają żadne racjonalne argumenty, poza faktem, że frajdę mu sprawia nakręcanie innych i siebie przy okazji. Na moje już dawno powinien zostać zgłoszony za sianie fermentu na forum. Jeżeli uważasz, że jesteś śmiertelnie chory to idź pobiadolić na jakimś forum onkologicznym, tylko nie zdziw się jak zostaniesz zlinczowany przez ludzi, którzy naprawdę cierpią. Ty sobie wmawiasz. Po drugie, jeżeli dla Ciebie lekarze w Polsce to debile to nie zajmuj miejsca ludziom, którym naprawdę mogliby pomoc, w czasie, kiedy muszą słuchać Twoich wymysłów.
  15. @zakazana88 nic Ci nie jest. Ja od tygodnia mam bóle w lewym boku, pod żebrami, opasujące do pleców. Kilka dni temu złapal mnie taki ból, że nie mogłam głęboko oddychać.
×