Skocz do zawartości
Nerwica.com

Unuca166

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Unuca166

  1. Idz do psychiatry zanim to sie posunie bardziej. Byc moze masz depresje albo poczatki nerwicy
  2. Dokladnie. Nie wiem co mam robic , miesiace leca a ja dalej czuje sie tak samo , doszedl nowy objaw , przeskakiwania bardzo szybkiego bicia serca przez pare sekund, zdarza sie to nawet 2 razy dziennie. Mam juz dosc takiego zycia i nie wiem czy to dluzej wytrzymam. Lekarze maja w dupie moje obiawy , ciagle gadaja o stresie i niepokoju , to samo gadali zanim wykryta przepuklina u mnie zostala ze to bole ze stresu. Najlepiej przepisac wszystkim nerwice i miec w dupie przez co czlowiek przechodzi. Wiele razy prosilam zeby wykluczyli ucisk przepukliny na serce albo ogolny zwiazek jej w tych okolicach no ale po co przeciez oni wiedza lepiej bez badan. Juz mam absolutnie tego dosc .
  3. Chodzi o to ze lekarze nie daja mi konkretnej diagnozy , zaden z nich nie okreslil co mi jest . Jestem na tabletkach od prawie 9 miesiecu i wciaz jest to samo. Czy Ciebie nie zastanawialo by to ze to moze jednak nie nerwica? Xanax ktory jest silnym lekiem nie maskuje objawow. Psychiatra sam sie zastanawia czego one nie dzialaja? To co ja mam myslec? Szczerze powiedzial mi ze jeszcze noe spotkal sie z tak silnymi objawiami somatycznymi... robie wszystko zeby zyc w spokoju . Niedlugo bedzie rok .... czy naprawde mam z tym zyc bo zaden lekarz nie wie jak mi ulzyc ??
  4. Chcialabym zeby to bylo takie proste ... niestety tu nie chodzi o magnez bo regularnie go biore od roku . Nikt nie potrafi mi konkretnie powiedziec co mi wlasciwie jest , to jest najgorsze. Prosze mi wierzyc ze mialam robione dziesiatki badan i nic nie wykazaly.
  5. To jest moj glowny objaw , na wszystko inne nie zwracam uwagi, mam jeszcze masywne bole glowy , zacisk w klatce , krecenia w glowie i 4 razy zemdlalam. Ale to serca mnie powoli i skutecznie wykoncza.
  6. Co Ci pomoglo? Ja to mam od 7 miesiecy , dzien w dzien , to wogole nie przechodzi nie dalo mi ani dnia przerwy, biore xanax 500mg doraznie , propranolon 40mg, sertraline 100mg . Dlaczego to nie przechodzi? Po takim czasie brania lekow powinnam czuc sie lepiej. Czy mam leki? Nie wiem , raczej nie, mam zjebane zycie , wszystko mi sie wali , bardzo przezylam pare rzeczy ale nie przypuszczam zeby to we mnie AZ TAK siedzialo, wydawalo mi sie ze jestem silna bardzo silna
  7. To byla pani z bardzo dobrymi opiniami. Ja czuje ze to nie to , leki nie dzialaja a ja juz nie wytrzymuje. Mialam robione testy na bolerioze, pierwszy byl watpliwy a drugi jest negatywny, moje objawy pasuja do tego dziadostwa ale wyniki mowia inaczej . Jestem zalamana , juz tego dluzej nie wytrzymam.
  8. Hej dzieki za odp, takkk ja od 7 miesiecy jestem na lekach.... psychiatra twierdzi ze nie ma czegos takiego jak nerwica serca, jest zespol stanow lekowych. Chodzilsm na psychoterapie ale nic z niej nie wynosilam , wiec zrezygnowalam.
  9. Mam 26 lat. i nie zyje.. budze sie i klade sie spac.. tak wygladaja moje dni odkad to cos sie zaczelo. Prosze o pomoc, porade , moze ktos na cos wpadnie bo ja jestem juz bezsilna. Rok temu zaczelam dostawac boli w klatce piersiowej, przychodzily, odchodzily, lekarze mowili ze to infekcja i napewno przejdzie, wracaly na dluzej i silniejsze, pare razy ladowalam na pogotowiu. Pewnego dni bol utrzymywa sie przez 5 dni, doszlo zdretwienie lewej reki i uczucie takiego napompowania w plecach, bylam pewna ze to bedzie zawal. Na pogotowiu powiedzieli ze to moze uszkodzenie tkanek miekkich i napewno nie mam sie czym przejmowac. Oczywiscie to byly bzdury doszlo do tego ze poszlam wkoncu do kardiologa , echo wyszlo wporzadku, poradzil pojscie do gastrologa... poszlam , okazalo sie ze to przepuklina przelyku i zapalenie blony sluzowej zoladka, dostalam leki , myslalam ze moj problem zostal rozwiazany. Zaczynalam czuc sie lepiej a bol zaczal mijac , wtedy poszlam na impreze , wypilam troche , rano gdy sie obudzilam wszystko sie zaczelo... czulam bicie serca wszedzie, w glowie, w rekach, w nogach , w plecach , klatka piersiowa mi skacze . Zrobilam badania, elektrolity itd, ekg, echo znowu, pozniej mialam holtera, bez zmian . Uslyszalam ze to nerwica, poszlam do psychiatry, przypisal mi tabletki , mialy pomoc po 3 tygodniach.. zmienial , podwyzszal dawke , a ja po 7 miesiacach czuje sie tak samo... czuje i slysze swoje bicie serca, po przylozeniu. Glowy do poduszki jest to nie do wytrzymania... robilam juz mnostwo testow... wszystko wychodzi ok... ja juz nie potrafie tak zyc... zamykam sie w pokoju i placze wieczorami. Jest to okropnie meczace ... nie moge nawet przebiec metra bo serce wali mi jak szalone. Prosze pomozcie....
×