Wcześniej brałem 10mg, później trochę czasu 15, a następnie znów 10. Tym razem lekarz zalecił od razu dojście do 20mg, na razie jestem jeszcze na 15. Wydaje mi się, że jeśli bierze się taki lek po raz drugi to nie jest przesądzone, że trzeba będzie wejść na dawkę wyższą niż za pierwszym razem. To nie są leki uzależniające, więc tolerancja na nie nie wzrasta. Może nastąpić jedynie pogorszenie stanu zdrowia i konieczność podbicia dawki. 3 miesiące bez leku to czas, po którym w organizmie raczej nie zostało już śladu substancji. Okres półtrwania wynosi ok. 30 godzin, więc myślę, że po tygodniu już jej nie ma (na forum są o wiele mądrzejsi ode mnie, więc może uzupełnią tę informację). Powinno się jednak utrzymać działanie lecznicze leku, przez krótszy bądź dłuższy czas po odstawieniu. Ale czasem jest tak, że po odstawieniu od razu jest pogorszenie.
Czyli jednak lekarz kazał Ci wejść na większą... Chyba, że po prostu oceniasz, że Twoja choroba przybrała na sile...