Skocz do zawartości
Nerwica.com

To Ja

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez To Ja

  1. panuję nad nią mniej więcej ciągle w takim samym stopniu jak podczas pierwszego postu, ale jednak wciąż ją chyba mam . Podam taki przykład: Idę umyć ręce po zrobieniu stolca i przybliżam sobie mydelniczkę bliżej tą brudną ręką, także na logikę ta mydelniczka jest brudna już, także dotykam tej mydelniczki tylko wtedy kiedy chcę umyć ręce i to jest moim zdaniem logiczne (nawiasem mówiąc teraz mnie oświeciło, żeby sobie tę mydelniczkę przybliżać lewą czystą ręką ). W każdym razie jakieś myśli ciągle mnie prześladują z różnym natężeniem.
  2. Póki co przeważnie panuję nad natręctwami. Jeśli chodzi o natrętne myśli to masz rację, nie są przyjemne. Ciągle jakieś mam, ciężko się wyluzować, ale chyba nie jest tak źle póki co, zobaczy się co będzie za miesiąc.
  3. Witam wszystkich. Zacząłem w dużym stopniu panować nad nerwicą natręctw. Bez problemu podnoszę rzeczy z ziemi, dotykam wielu przedmiotów, po których nie myję rąk, a jeszcze niedawno uważałem je za brudne i musiałbym umyć po nich ręce. W dużym stopniu panuję nad myciem rąk chociaż czuję, że nerwica czasami próbuje zapanować nade mną w tej czynności. Kilka pociągnięć klamki drzwi wystarczy przy wychodzeniu z mieszkania. Wystarczy mi 10 sekund żeby przy wychodzeniu zostawić pokój w takim stanie jakim jest nie ruszając niczego. No ogólnie przez ponad tydzień jest po prostu lepiej. Chciałem z Waszą pomocą kontynuować przełamywanie się. Co proponujecie abym zrobił następne, ale coś co zdrowy człowiek uważałby za normalne i nie musiałby po tym myć rąk . Jeżeli chodzi o myśli, to one niestety mnie dręczą Ciągle się czymś przejmuje. Uprzedzając wszelkie pytania, tak chodzę na terapię i biorę tabletki.
×