Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gabi96

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Gabi96

  1. Dlaczego piszesz, że byłoby Ci łatwiej?
  2. Chciałabym być bardziej spontaniczna, a nie mieć ciągle wszystko zaplanowane, wyreżyserowane. ... co, gdzie, kiedy, o której godzinie. Jeśli coś wymknie się spod kontroli, nie mam dobrego humoru, a... depresyjny stan, to nie jest przyjemne. Chyba powinnam jednak zmienić terapeutę. :)
  3. Witam wszystkich na forum. Jestem tu nowa. Nerwica natręctw... zdiagnozowano ją u mnie w wieku 15 lat, teraz mam 22 - studiuję we Wrocławiu, 350 km od domu, rodzice bardzo mi pomagają zarówno finansowo, jak i mentalnie. Chodzę na terapię, biorę leki. Paroxinor i hydroksyzyna są moim antidotum na złe chwile Niestety, nie mam przyjaciół. Gdy idę na zajęcia, udaję, że wszystko jest ok. Wiem, że zawiązanie jakiejkolwiek relacji się nie uda, a to z tych przyczyn - no właśnie - lęku przed nowymi, nieoczekiwanymi i niezaplanowanymi zdarzeniami oraz nieustannym sprawdzaniem czy dobrze wyglądam, tak, czasem noszę lusterko ze sobą. Dążę do ideału za wszelką cenę i może to brzmi głupio, bo jestem świadoma, że nigdy go nie osiągnę, ale i tak, kosztem własnego zdrowia biorę suplementy na nieskazitelną cerę, odżywiam się zdrowo - spontaniczne zjedzenie burgera, nie ma mowy, to nie ja! W notesie zapisuję swój "chory jadłospis". Jeśli nie zapiszę jakiegoś posiłku, to go nie zjem. Nie przyjmuję więcej niż 1000 kcal dziennie - boję się przytyć, boję się pryszczy, dlatego stosuję lek, który hamuje pracę gruczołów łojowych... Najbardziej wstydzę się swojej myśli: jeżeli coś się stanie z moim wyglądem, nie będzie taki jak ja chcę, to nie wiem... zabiję się? Wiem, że to chore. Oprócz nerwicy mam jeszcze dysmorfofobię i zaburzenia odżywiania. Tak twierdzą lekarze. A ja? Czuję, że terapia nie skutkuje. Może i leki są ok, bo natręctwa w ciągu roku się zmniejszyły, ale co jeśli, taka po prostu jestem? Ułożona, uparta, ambitna, perfekcjonistka - nietolerująca jakichkolwiek wad? Ostatnio odczuwam, że lekarze chcą mi wyprać mózg, zmienić na tyle, że nie będę sobą. Może moja głowa bawi się mną? Może to dlatego, że jestem inna? Czasem myślę o sobie w takiej kategorii, że jeśli nie byłabym osobą anankastyczno-narcystyczną, to kim bym była? Nikim, Co o tym sądzicie? Co powinnam zrobić? Kontynuować terapię? Mój upór przeszkadza w podejmowaniu dobrych decyzji. Pogubiłam się.
  4. Dzień dobry wszystkim Chętnie popiszę z kimś, kto chciałby się wymienić doświadczeniami związanymi z nerwicą natręctw. Może nie jestem sama w tym mieście? ...
  5. Cześć, również mam nerwicę natręctw. Moim problemem jest brak spontaniczności, wszystko muszę zaplanować z góry... Moim życiem rządzą schematy związane z wyglądem, figurą, cerą. Dążę do ideału, czasem to frustrujące. Moim natręctwem jest ciągłe sprawdzanie czy wokół mnie jest czysto. Czasami uniemożliwia mi to wyjście z domu. Raz gorzej, raz lepiej. Moi rodzice są dla mnie wsparciem, ale mam wrażenie ze nie do końca wiedzą jak mi pomóc, i jak trudno jest żyć z tą chorobą. Jak to powiedział psychiatra - jestem osobowością anankastyczno-narcystyczną. Gdybyś kiedykolwiek chciał pogadać, o wszystkim, o swoich trudnościach i doświadczeniach, chętnie popiszę.
×