Siemanko wszystkim! jestem tutaj pierwszy raz... Moja historia choroby wyglada podobnie do was, tylko walczyłam z nia 3 lata!!! byly dni gorsze i lepsze, a nawet takie za zapominałam o tym co mi dolego! Nedawno jednak wrocilo wszystko i to z potrójna moca!! Stwierdzilam ze jezeli sama sobie nie pomoge to mi nikt nie pomoze, i wyladowałam u psychiatry! Diagnoza... ? DEPRESJA... z LĘKAMI !!! Przepisalm i lek najnowszej generacji mianowicie " VENLECTINE" ktory leczy depresje, lęki i zabpobiega nawrotom choroby (ale dziala po paru tygodniach) no i SŁYNNY XANAXK o,25 (raz dziennie). Po 14 dniach mam go odstawic bo " VENLECTINE" zacznie działac! za 28 dni mam sie do niego zgłosic aby sie pochwalić ze wszystko wraca do normy ( a uwiezcie mi nie bylo łatwo ) W pierwszym dniu po zazyciu lekow czułam sie jakbym byla na extasie! Nogi jak z waty w glowie zawirowania ale czułam spokoj, wyluzke i jakos tak miło mi bylo! w drugi dzien nie czułam ze wogole łykałam jakies tabletki tylko to ze moje samopoczucie bylo poprostu switne, tak jak przed choroba! Wczoraj minoł dzien w ktorym powinnam odstawic xanax! wziełam tylko pol 0,25! I mam pytanko w sproawie tego cudnwnego leku XANAX! CZy po 14 dniowej kuracji, dawce raz dziennie 0,25 i leku VENLECTINE" bede odczówała uzaleznienie od xanaxu! bo dzis juz mam zamaiar go nie brać!!! odpiszcie prosze bede bardzo wdzieczna !!! POZDRAWIAM ! ! ! ! !