Zacznę od tego,że mam 18lat, od dłuższego czasu borykam się z takimi problemami jak :
-ból głowy który ostatnio się nasila,kierujący sie w strone tyłu głowy
-światłowstręt,gdy patrzę w okno mimo ze nie ma słońca,muszę mrozyc oczy ponieważ zaczynaja mnie szczypac
-duszności,uczucie takie jakbym miała cos ciężkiego na płucach i muszę brać większe oddechy
-ciężko mi jest połykać ślinę, bo tak jakbym cos miała w gardle
-ból w płucach, raz jakby serce ,a raz z prawej strony ,czasem sa to mocne skurcze
-ból mięśni
-co dzień mam mdłości, szczególnie rano
-trzesa mi się ręce,a najbardziej jak cos muszę nieść,typu filiżankę z kawą
-czasem mam uczucie takie jakby cale ciało mi się trzęsło jak np.siedze czy stoję
-jestem nerwowa,czesto krzycze na kogoś a potem z płaczem przepraszam i mam wyrzuty sumienia, wszystko mnie denerwuje,żyje w ciągłych nerwach często nie wiem nawet na co
-mam zmiany skórne,czerwone przebarwienia na twarzy,trochę żółtych a ręce czasem wyglądają jak u nieboszczyka
-często uderzają mnie fale gorąca,jest mi zimno ale twarz jest bardzo ciepła i rumiana
-poce się pod pachami i dłonie
-zawsze mam zimne stopy
Co to może być? Nie mowie o tym nikomu ponieważ uważają ze to wszystko zmyslam tylko po to by nie iść do szkoły..
Nerwica czy może zupełnie cos innego?
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)
Pozdrawiam! :)