Skocz do zawartości
Nerwica.com

Asuramaru

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Asuramaru

  1. Asuramaru

    Błagam..pomocy..

    Ja sama nie chcę żyć w związku z 3 osobami, to dla mnie dość niefajna opcja bo nie chcę się kimś dzielić. Tak samo nie chcę żeby te osoby się tak czuły, zwłaszcza że mieli okazję się poznać.
  2. Asuramaru

    Błagam..pomocy..

    Hej, chciałabym prosić o pomoc bo już nie wyrabiam. Otóż zacznijmy od tego, że jakiś czas temu spotykałam się z pewną dziewczyną (jestem BI) bardzo dobrze dogadywałyśmy się na początku, ale później coś się zepsuło. Ciągłe kłótnie, złe samopoczucie, widziałam że ona też cierpi, miała wiele problemów. Starałam się jej pomóc przez to sama się wyniszczyłam..Ja sama też święta nie jestem, wiem, e często też ją raniłam, widziałam to, to tak okropnie bolało, zaczęłam przez to robić sobie krzywdę co było okropnie głupie, a teraz nie umiem z tym skończyć. Kilka dni temu stwierdziłam, że tego już dość, zerwałam z nią.. Później poznałam pewnego chłopaka, dobrze się dogadywaliśmy, kochałam go, ale przez to jak się czuję mam wrażenie że moje uczucia gasną, że ten "ból" gasi we mnie uczucie jakiejkolwiek miłości. Teraz okropnie tęsknię za tamtą dziewczyną, kocham ją mocno (wiem tu mogłam lekko zaplątać bo napisałam że to we mnie jakoś gaśnie ale, coś takiego do niej czuję), mamy nadal kontakt, ale nie chcę zranić tego chłopaka, są dla mnie obydwoje ważni, nie mam serca wybierać. Siedzę tylko jak bezradna mysz pod miotłą i ryczę, czuję się bezsilna, ale wiem, że mam możliwość wyboru, tylko, że ja nie mam serca wybierać między dwoma tak wspaniałymi osobami. Wbrew pozorom z tą dziewczyną też byłam bardzo szczęśliwa, miałyśmy wiele planów. Wiekiem czy innymi tego typu sprawami nie chcę się dzielić bo zazwyczaj kończy się to patrzeniem z góry na problem. Chcę tylko podziękować jeszcze za wysłuchanie moich nic nie wartych żali, a jeszcze bardziej podziękować osobom, które postarają się mi pomóc i jakoś doradzić.
×