Witam, czy ma ktoś realistyczne obrazy zdrad sprzed lat z określonymi osobami? Bo ja mam i wykańcza mnie ta nn. Leczę się od grudnia. Jakaś masakra. Żyć mi sie nie chce kiedy pomyślę że cokolwiek z tych chorych myśli mogłoby być prawdą. Sama już momentami nie wiem co jest fikcją a co nie. Nawet czasem nie wiem już kim jestem. Boję się że krzywdzę męża. Jestem przerażona. Skąd się to bierze. Wogole mam jakieś lęki. Że ktoś nas skrzywdzi itp.