Skocz do zawartości
Nerwica.com

T07

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez T07

  1. Witam wszystkich, Chciałbym poradzić się w jednej sprawie. Od dawna mam objawy OCD - strach przed tym, że gdzieś zostanie moje nasienie, szoruję dokładnie ręce, mycie zajmuje bardzo dużo czasu. Niby wiem, że to absurdalne, ale np jak idę zrobić siku i mam taki śluz na przyrodzeniu (preejakulat?), to potem muszę zaraz szorować ręce, rozporek, a nawet bluzkę, bo przecież dotknąłem ręką przyrodzenia z tym śluzem a potem zapinałem rozporek... Pojawia się paraliżujący strach, że potem ten rozporek nieuważnie dotknę, śluz z powrotem zostanie na ręce, zostawię go na np elemencie w kuchni, potem ktoś położy na tym jedzenie i zje - razem z moim nasieniem. Taki pojawia się schemat myślenia. Powoli sprawia to, że coraz ciężej mi funkcjonować. Chciałem iść do psychologa, ale trochę czytałem, że tężyczka może dawać podobne objawy - czy to prawda? Wynik próby mam +++, niby zlecono mi dużo magnezu i jakieś środki typu persen, ale na ten objaw to średnio pomaga. Ustały tylko ciągle skurcze i drżenia rąk. Może powinienem poprosić z powrotem o mocniejsze leki? I tak z praktycznego punktu widzenia - jak Wy sobie radzicie że świadomością, że gdzieś tam możecie przypadkowo zostawić swoje nasienie? Po prostu macie nadzieję, że zaraz zaschnie i tak zaschnięte nie da rady z powrotem nanieść tak przypadkowo, tylko jakoś wydrapując i szorując? To takie pytanie pomocnicze do tego wyżej, mam nadzieję, że ktoś szczerze opiszę jak to widzi i się przemogę "bo inni też tak robią". Oby, próbować warto :) Od razu napiszę Wam, że poszedłbym do lekarza - ale niestety długie lata mi doradzano wiele leków i sposobów na radzenie sobie z tym, co mi powoduje tężyczka, że częściowo nie mam pełnego zaufania do lekarzy. No i druga część pytania może pomoże mi poznać punkt widzenia innych, co pomoże w leczeniu nawet jak będę już w poradni :)
×