AsicaAsica

Czy jest ktoś kto ma tez w tym temacie coś do powiedzenia? :'>

no bo sama jeszcze nie wie co lubi i czego chce, ćpa dalej? Juz nie ćpa, ale nie mam 100% pewności. To o czym pisałam było kilka lat temu, teraz sie uspokoiła, ma stałe towarzystwo, nie przynależy do żadnych subkultur.

Zawsze była spokojną dziewczynką, raczej wolała siedzieć w domu niż szaleć w wielkiej grupie dzieci. Jako nastolatka nie chciała się malować, ani stroić , zaczęła się interesować Wikkanizmem, paranormalnymi zjawiskami, fascynowało ją to.W gimnazjum się zaczęło...Chciała sie przypodobać towarzystwu, zaczął się makijaż, inny styl ubierania, najpierw grupa skinów, później punków, wszystkiemu oddawała się w 100% zaczęły się problemy z narkotykami, no i cięcie. Na imprezach była agresywna, w domu jest spokojna

to na 100% nie jest to osobowość nieprawidłowa, bardziej border, ale nie jestem lekarzem...! Chcesz pomóc siostrze, to niech zacznie brać leki, a jak zareaguje tak czy inaczej na nie, to już lekarz prowadzący to ustabilizuje, dopiero wtedy pomyśl o terapii! Jakie leki? była u 3 lekarzy i wszyscy twierdzą e to osobowość nieprawidłowa, ten , który przeprowadził hipnozę wciąż tak twierdzi. Umówieni są na jakieś zadania do wykonania na następny raz... Zmienić znowu lekarza?

Moja siostra bunt przechodziła bardzo wcześnie, od jakiegoś czasu raczej się "uspokaja". Jakiś czas temu się cięła, (myślę że ciągle to robi od czasu do czasu), miewa stany depresyjne, agresywna też jest, ogromnie aż chorobliwie fascynuje ja śmierć (i nie jest to tylko gówniarski szpan) jeszcze kilka innych przypadłości... Już chyba jest tym zmęczona , poza tym powiedziała mi, ze zaczęły jej się pewne sprawy wymykać spod kontroli i sama się siebie przestraszyła... cokolwiek to znaczy, ona trochę sie wstydzi o wszystkim mi mówić, ale powoli sie otwiera.

do zdiagnozowania tak ciężkiego zaburzenia, potrzebne są badania kliniczne... ] Żadnych badań klinicznych nie przeprowadzali, wszyscy postawili taką diagnozę po rozmowie z siostrą. Ona jest bardzo młoda ma 20 lat, sama chciała zacząć się leczyć. Chciałabym jej w tym pomóc ale nie wiem jak się za to zabrać i to mnie wkurza najbardziej... Zaproponowali jej leczenie zamknięte albo leki psychotropowe...nie pamiętam dokładnie jakie. Podobni terapia na nie wiele się zda;/

Siostra była u kilku lekarzy, przeprowadzili wywiad i wszyscy stwierdzili to samo. Jeden zastosował na drugim spotkaniu hipnozę.

U mojej siostry zdiagnozowano osobowość nieprawidłową, potwierdziło to kilkoro psychiatrów(dla pewności). Na razie była na pierwszej terapii, chciałam zapytać czy jest tu ktoś kto ma doświadczenie w leczeniu tej przypadłości?