Przez prawie dwa tygodnie brałam Fluanxol (leczę agorafobię, która jest skutkiem nerwicy lękowej), ale od soboty jestem na Perazinie i bardzo tego żałuję, bo jest gorzej. W piątek idę do psychiatry po mocniejsze leki, ale... Jak bardzo złe będzie, nagłe wrócenie do Fluanxolu?
Perizanu biorę cztery pastylki dziennie, ale kiedy przechodziłam na ten lek bez odstawienia , to nie czułam się źle, więc, czy zadziała to w drugą stronę? Ktoś wie?