Od kilku lat choruję na nawracającą depresję. Chodzę na terapię indywidualną. 
Stałem się zombie, alienuje się, mam lęk przed kontaktem z innymi ludźmi.  
  
Od początku biorę SSRI + Rispolept (na psychozę) + Depakine (kwas walproinowy) 
*Wenlafaksyna: 150 + 75mg 
*Rispolept: 2+ 1,5 mg 
* Depakina Chrono 300: 2x 
  
Próbowałem Parogen (ze względu na dużą senność został odstawiony), Mirtagen, Fluanxol (krótko stosowałem a wg. ulotki jest dobry na zmęczenie i brak inicjatywy) 
  
Chciałbym odstawić SSRI i spróbować czegoś innego.