nerwosol-men, wymęczyli mnie na podyplomowych i każą na zaliczenie śpiewać... a ja sie wstydze i w ogole beztalencie jestem, do tego każą rysować a w tym też jestem beznadziejna...
a z chłopem chyba mniej więcej się wyjaśniło i będzie ok ale zobaczymy jak długo, niby jest plan że mamy na weekend jechać do Zakopca, zobaczymy co z tego wypali
-- 20 sty 2014, 18:38 --
neon, heeeej :)