Witajcie :)
Otóż jestem studentem 5 roku, już 5 roku - jak to szybko zleciało. Mój problem polega na tym, że nie mogę spać. Jednakże w domu rodzinnym/ u przyjaciół/ gdziekolwiek indziej jest okej. Jadę na studia (mieszkam sam) i nagle nie mogę spać. Leżę przewracam się, nic. Biorę leki na nerwy. Nie jestem w stanie sam tego zdiagnozować, pomóżcie :)