Hej wszystkim na grupie, mam kilka pytan....moj chlopak jest chory na chad...bierze leki systematycznie od 7 lat, jednak w tym czasie nie byl u lekarza na konsultacji, ostatnio namowilam go na wizyte u lekarza i niestety nie zmienil lekow ale dal skierowanie do specjalisty....czekam na wizyte...mieszkamy w Anglii i tutaj inaczej tzn wydaje mi sie ze normalnie podchodza do tej choroby...normalniej niz w Polsce...jednak ostatnio drazni mnie sposob w jaki choroba dziala na mojego chlopaka....moj chlopak bardzo dlugo spi po lekach, bierze tabletki codziennie ok3, 4 rano i spi do ok.13 ....niestety w nocy po pracy czesto dlugo przesiaduje przed komputerem, kiedy ja spie, rano on spi kiedy ja wstaje, ja jem obiad on szykuje sobie sniadanie.... Co sie z nim dzieje? Rozmawialam kilkanascie razy na ten temat, czasem widze ze wstanie wczesniej ok 11 to jest mega wyczyn z jego strony za to na drugi dzien spi do 15.... Ogolnie jest spokojny, nie ma napadow zlosci czy manii, ale nie wiem czy powinnam tolerowac takie zachowanie? Czy powinnam byc wyrozumiala i poczekac az sie wyspi? Czy reagowac czy budzic go wczesniej ? Reaguje roznie...czasem jeztem wyrozumiala i spokojna a czasem mam dosc juz tego spania ....chcialabym normalnie wstac razem o 9 jak mamy oboje wolny dzien jechac na wucieczke zrobic zakupy...rozmawiam o tym z moim chlopakiem.....slysze ok tak kochanie pojedziemy....a na drugi dzien slysze noo nie pojedziemy...pptrzebowalem sie wyspac....i co ja mam zrobic? Byc spokojna mila zrozumiec? Mam ochote krzyczec i wrzeszczec...wkurwia mnie takie zachowanie....on ma potrzebe sie wyspac?! A ja ?! Tez mam
potrzeby.... Doradzcie mi cos rozsadnego....