Skocz do zawartości
Nerwica.com

mothanddeer

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mothanddeer

  1. Mam 18 lat, jestem kobietą. Zakochana byłam może wiele razy, ale nigdy nie było to takie tragiczne. Nie wiem, czy mam jakąś nerwicę, bo u psychiatry nigdy nie byłam, ale na pewno bardzo szybko się denerwuje. Duszę to w sobie, co skutkuje bólami głowy itd, itp, ale tu nie o tym. Otóż, odkąd zakochałam się w pewnym chłopaku (synu nauczycielki, którą bym najchętniej zamordowała) moje życie sie zmieniło. Było super! Motywacja do wszystkiego. Lecz to była niebezpiecznie obsesyjna miłość. Byłam najgorszym stalkerem i robiłam różne dziwne rzeczy. (np. szukanie jego domu, później czarowanie pod nim) wciaz go sledziłam. Jak go nie widzialam jeden dzien, to juz planowalam jego smierc. On o niczym nie wie, bo się nawet nie znamy. Nie zamieniliśmy nigdy słowa. Wciąż tylko atakowalam go wzrokiem na przerwach, a on nie wiedział o co chodzi. Ale też mu się spodobałam, wiem to. Problem zaczął się komplikować, kiedy zaczęłam dzielić z nim jeden przedmiot. Nie śpię, nie jem, ciągle wymiotuje. I mam biegunkę! Nie myśle tylko o nim, o NICZYM INNYM I TO DOSLOWNIE. Wczoraj na tym przedmiocie ciągle się na mnie patrzył. Dzisiejszej nocy nie przespalam w ogóle mimo 4 tabletek nasennych i 7 szklanek melisy. Nie daję już rady. Nie mogę jeść, bo wymiotuje. Problem narasta. Już nie chcę go znać!najchętniej to bym się go pozbyla, ale tego na pewno nie zrobię. Cenię sobie wolność i nie wiem, czy bym potrafiła. Mam chyba nadmiar dopaminy. JEDNA MYŚL o nim powoduje wymioty. A najgorsze, że za 2 godziny mam być w szkole. Znowu mam z nim lekcje. Co mam robić? Nie pójdę do psychiatry, bo musiałabym kłamać ze to szkoła mnie stresuje, co jest w sumie prawda w 0,1%. Czy da się coś zrobić? Błagam, nienawidzę go! Nawet nie potrafiłabym być w związku, bo nie jestem do tego zdolna. Podobało mi się zdobywanie go, robienie go niepewnym itd. A teraz sama zawriowałam! Proszę o pomoc. Leki uspokajające i smecty nic nie dają. Muszę coś zjeść chociaż przed tą szkołą.
×