Skocz do zawartości
Nerwica.com

natalia93

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia natalia93

  1. natalia93

    Cześć!

    Cześć, fajnie , że tu jesteś :) Podziwiam, że dajesz radę bez leków. Ja np chyba nie dałabym rady, szczególnie kiedy zaczęły się moje problemy z nerwicą, ponieważ objawy somatyzacyjne były okropne. Ale jeżeli Ty dajesz radę, to super :)
  2. Jeśli chodzi o mnie, to leki zaczynają już działać, chociaż zdarzają się słabe momenty. Ostatnio w pracy tak słabo się czułam, robiło mi się gorąco w sekundzie i słabo. Przyszedł po mnie chłopak, poszliśmy na spacer i po jakiejś godzinie, dwóch organizm się trochę uspokoil, ale nie wiem czym te ataki gorąca i zawroty były spowodowane. A dziś cały dzień jestem taka zamulona. Boli mnie głowa i brzuch, mniej zjadłam. No cóż, są lepsze dni, ale te słabsze nadal się pojawiają. :/
  3. Zdaję sobie sprawę, że praca nad sobą to klucz do sukcesu, dlatego chce zacząć od rozpoczęcia terapii i rozmowy z psychologiem :)
  4. Dzięki za słowa wsparcia ! :) Jest to moje drugie podejście, ale całe przeżycie po raz pierwszy takiego stanu, kiedy to sie wszystko zaczęło sprawiło, że dokładnie nie pamiętam kiedy po raz pierwszy poczułam się lepiej wtedy i jak długo one się wtedy przyswajały. Na pewno po miesiącu już czułam poprawę, ale jak było dalej ? Nie pamiętam, chyba wymazywalam to z pamięci :) Mam nadzieję, że bedzie lepiej. Cały czas szukam też odpowiedniego psychologa, psychoterapeuty, ponieważ chce iść na terapię. Jednak sytuacja finansowa nie pozwala mi na wizyty prywatne, także muszę szukać wsród takich lekarzy, którzy wspołpracują z NFZ. Reaserch robię codziennie i już troche oczoplasu dostaje, bo takich specjalistów w mieście, w którym zyję jest bardzo dużo i nie wiem kogo wybrać i gdzie sie udać, zeby nie bylo wtopy :)
  5. Najgorszy z objawów nerwicy . Pozdrawiam! Ha ha Dlaczego tak mowisz? :)
  6. Przyjmuję citabax, 20. Za pierwszym razem bardzo dobrze zadziałał, więc za drugim podejściem też na to liczę.
  7. Ja cieszę się, że wstałam, zjadłam śniadanie i próbuje pchać dalej swoją walkę z nerwicą do przodu !!!
  8. Hej, od dwóch lat leczę się na zaburzenia lekowe z somatyzacją, nerwicę. Moje leczenie wyglądało tak, że nie robiłam nic poza braniem leków i odwiedzałam swojego lekarza kilka razy, kiedy byly gorsze dni. I przez dwa lata było na prawdę ok, poza paroma momentami, ale wiem, że nie zawsze jest kolorowo. Po próbie odstawienia leków, niestety po miesiącu wszystko wróciło. I teraz przeżywam wszystko od nowa. Strach, że to wróciło jet okropny. Mam chwile zwątpienia, są dni, że nie mam siły już walczyć i nie widzę sensu. Zazdroszczę też innym ludziom, że funkcjonują normalnie, człowiek docenia dopiero jak nie ma. Od 12 sierpnia zaczęłam znów brać ten sam lek. Jest trochę lepiej, ale jeszcze to nie jest to, a ja w ogóle nie jestem cierpliwa, bo chciałabym, żeby już organizm wrócił do normy i normalnego życia, do pracy, do znajomych. A tu jeszcze jestem słaba, strasznie bolą mnie nogi, co przy pierwszym podejściu do leku nie miało miejsca i to mnie dziwi. Jest jeszcze parę innych objawów, które mu dokuczają, ale może na razie nie bede się rozpisywać :) Poczułam emocjonalną potrzebę rozmowy z ludźmi, którzy przeżywają to samo, bo kto mnie lepiej zrozumie ? :) Dlatego zalogowałam się natym forum i liczę na rozmowy :) Jednoczmy się !
×