Witam,
Jestem nowa i na forum i w Krakowie na nerwice choruje od 12 lat prawie. Nerwica zaczęła się od napadów paniki i lęku przed chorobami somatycznymi później ewaluowala do leku przed chorobami psychicznymi i to jest sto razy gorsze niż cokolwiek co wcześniej przeżyłam.... od kilku miesięcy po raz pierwszy zdecydowałam się na psychoterapię, która jak widzę przynosi efekty :) Musiałam przeprowadzić się do Krakowa i zacząć wszystko od poczatku. Jest to bradzo stresujące tym bardziej , że oprócz narzeczonego nie znam tu nikogo, poszukiwania pracy przysparzają dodatkowego stresu...
Może macie jakieś rady jak się odnaleźć w tej sytuacji ?