Skocz do zawartości
Nerwica.com

Inga112

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Inga112

  1. Witaj, doskonale Cię rozumiem. Mam teraz ogromny problem w życiu. Ostatnio doszłam ze mam załamanie nerwowe dosłownie mam takie same objawy ale nikt nie jest mi w stanie pomoc. Jestem dokładnie sama jak palec tak się czuje. Mam rodzine ale mama moja woli swoich kochanków od własnych dzieci wyrzuciła mnie i moja siostrę niejednokrotnie z domu. Ma problemy psychiczne ze sobą wyzywała nas nie jednokrotnie od dziwek szmat ja musiałam się opiekować najmłodsza siostra przez która zawaliłam rok szkoły średniej. . . wróciłyśmy z siostra do ojca a ojciec jest alkoholikiem wieczne awantury bije mnie jak mu się coś nie spodoba. Miałam także chłopaka bywaliśmy ze sobą 5 lat wielka miłość tak bardzo go kochałam chyba nadal go kocham.. pomógł mi strasznie w ciężkich chwilach mieszkaliśmy razem. Zdradził mnie przynajmniej tak przypuszczałam i miałam taka sama sytuacje jak ty opisałaś z "koleżanka" nasza wspólna przyjaciółka która kordys już rozwaliła nam związek. A ona jest i to jest sprawdzone info czysta kur**.. jak mu zakręci dupa poleci do niej ale mówi ze nie zw jest gruba itp a widzę ze go kręci jakiś czas temu czytałam jego wiadomości z nią kiedy ja byłam pobita to on był u niej i się domyślam macali.. oczywiście po rozmowie nie było problemu dla niego a ja wydziwiać.. wszystko było pięknie całe życie planowałam z nim dzieci rodzine myslalm ze on zemna tez aż w styczniu tego roku się rozstaliśmy. Wróciłam do ojca terorysty.. i codziennie awantury bijatyki nie stać mnie aby coś wynająć nie dopuścił mnie do matury ciężko o prace codziennie latam po rozmowach ale nic.. mam dość tego życia. Siostra teroerystka mnie gnębi wyzywa.. ojciec bije i pije. Mam tylko jego mojego ex? Mój ex bardzo chciałabym z nim być ale widzę ze mnie coraz częściej zawodzi. Ostatnio mi powiedział ze zawsze na niego mogłam liczyć i ma dość mi pomagać.. kocham go i chciałabym do niego wrócić ale nie wiem jak bo twierdzi ze nie jestem odpowiednia dla Noego ponieważ nie mam szkoły ani pracy jestem nudna i z depresja.. pomóżcie. Teraz muszę się wyprowadzić mam już na prawdę dość.. kiedyś już byłam w psychiatryku i chciałam popełnić samobójstwo.. dogadałam się z nim ze mogę u niego zamieszkać jako lokatorka nie wiem czy to dobry pomysł. Ale chyba nie mam innego wyjścia.. nie wiem co robić..
×