Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bambumb

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bambumb

  1. Zauważyła, myśli tak samo, jak ja.
  2. Witam. Jakiś czas temu poznałam koleżankę mojej przyjaciółki, z którą chodzi na zajęcia dodatkowe z angielskiego. Na samym początku dziewczyna wydała mi się inna, wycofana i rozkapryszona. Spędzałyśmy razem sylwestra, a ona postanowiła, że wróci do domu. Okazało się, że nie ma kto po nią przyjechać, dlatego, nieszczęśliwa, została. Spałyśmy w piątkę na dwóch łóżkach, a owa dziewczyna, nazwijmy ją Y, celowo wybrała to mniejsze i poprosiła moją przyjaciółkę (ją nazwijmy X) żeby spała z nią. Wtedy nie wydawało mi się to niczym dziwnym, być może po prostu nie polubiła naszej grupki. Kilka dni temu Y zaczęła do mnie pisać, umówiłyśmy się do kina, a podczas tego spotkania zyskałam pewność, iż coś jest nie tak. Dziewczyna bez przerwy mówiła o X, każdy temat musiał zawierać pytania: Czy X też tak sądzi? A czy X to lubi? itp. Później pisałam z nią na fb i, w żartach, nazwałam X fałszywą żmiją (MUSIAŁA wiedzieć że to żart - emotikony i moje słowa niemal krzyczały ,,żartuję"), za co zostałam zjechana, przez Y, która napisała monolog na temat wspaniałości mojej przyjaciółki. Nie mogłam powiedzieć na nią nic złego w żartach, ani nawet prawdy w stylu ,,czasem bywa leniwa", ponieważ Y wciąż opowiadała, jaka to boska jest X, a także denerwowała się na takie słowa. Y chciała wiedzieć o X wszystko, wypytywała mnie o każdy szczegół, a jednocześnie próbowała udowodnić, że jest jej najlepszą przyjaciółką, opowiadając mi jak to wiele o niej wie. Wymyśliła kilka rzeczy, co oczywiście od razu wyłapałam, jakby chciała pokazać, że jest z nią bardzo blisko. Oczekiwała od X zapewnień, że się przyjaźnią, a także liczyła na nazwanie jej najlepszą. Kilka razy powtarzała mi, iż X nie ma dla niej czasu, choć za trzy dni jechała z nią na obóz, mający trwać 2 tygodnie. Z tego, co mówiła, wynikało, że chce się z nią spotykać bardzo często. Oprócz tego bardzo zachwalała rady Y i próbowała mnie zmusić do pytania jej o wszystko, co mam zrobić, ponieważ X jest ,,taka mądra". Rzeczywiście, X to uzdolniona osoba, aczkolwiek Y ocenia to po wynikach w nauce, które (sądząc po średniej) mamy identyczne, ale przez cały czas mialam wrażenie, iż próbuje mi powiedzieć ,,masz jej słuchać bo jesteś od niej głupsza". Po rozmowie z przyjaciółką dowiedziałam się, że Y pyta ją o zdanie w każdej kwestii, choć X prosiła ją wiele razy, żeby podejmowała decyzje sama, bo przecież nie będzie decydować o całym jej życiu. Ponadto, nie jestem jedyną osobą, do której Y obsesyjnie mówi o X i nie pozwala powiedzieć niczego, co w jej mniemaniu byłoby niemiłe. Wciąż wypytuje o X, a także kopiuje zachowania i różne powiedzonka itp. ode mnie i X, przedstawiając je jako własne. Do tego dochodzi fakt, iż kiedy usłyszała o moim spotkaniu z X, próbowała dać mi do zrozumienia, że ją też mam zaprosić. Chciała też, żeby X wyjechała z nią gdzieś do jej rodziny. Jeśli niepotrzebnie się martwię, to dobrze, ale sytuacja wydaje mi się co najmniej dziwna. Z mojej perspektywy sytuacja wygląda tak, jakby Y miała obsesję na punkcie X, mało tego: jakby próbowała robić dokładnie to, co ona; zostać nią. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
×