Skocz do zawartości
Nerwica.com

28vaked

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 28vaked

  1. Jakieś 3 miesiące temu wprowadziła się do kawalerki nad nami para z psem i nasz spokój został zaburzony Kłócą się o dziwnych porach a potem się głośno godzą. Na tyle głośno, że słyszymy każde ich słowo podczas kłótni, wiemy na przykład, że sąsiad gra na automatach, a sąsiadka tylko sprząta i gotuje, że on już jej nie kocha, że jej nie szanuje, że kim ona dla niego jest. A potem zaczynają się godzić i to na tyle głośno, że nawet głośny telewizor nie pomaga Innymi słowy albo na siebie wrzeszczą, albo tak głośno uprawiają seks, że nie da się wytrzymać. I to o dziwnych porach, np. 5.30 rano albo 3 w nocy. A tak to standardowo codziennie albo co drugi dzień o 22-23. Śpię w stoperach w uszach, bo jak mnie kiedyś obudzili o 3 w nocy, to myślałam, że kogoś zabijają, tak się sąsiadka darła. Wrzuciliśmy im już karteczkę do skrzynki, żeby byli ciszej, ale nie pomogło. Przedwczoraj zgłosiliśmy sprawę do spółdzielni, obiecano nam, że skontaktują się z właścicielem mieszkania (bo ta para je wynajmuje), ale póki co nic się nie dzieje. Para ta ma już trzeciego psa (nie wiem co oni z nimi robią, czy mają jakąś pseudohodowlę, czy opiekują się psami za pieniądze) i prawie codziennie z ich mieszkania dochodzi ich przeraźliwe wycie (czasami nawet od 6 rano). Chyba niedługo nabawię się nerwicy i już nie wiem co robić. To jest para gówniarzy po 20 lat, którzy chyba wyrwali się spod spódnicy mamy i oszaleli z tej wolności , bo można imprezować i bzykać się do woli. Nie wiemy z mężem co robić, no bo mamy niby wzywać policję do głośno uprawiającej seks pary??? __________________________________
×