Skocz do zawartości
Nerwica.com

Staszek37

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Staszek37

  1. Reghum, można mieć wiedzę we wszystkim i znać się na wszystkim, lecz trzeba jeszcze mieć doświadczenie, żeby ta wiedza którą posiadasz, była ci do czegokolwiek potrzebna, choćby i taki przykład człowieka po szkole elektrycznej z ogromną wiedzą, lecz nie umiejącego wkręcić lub wykręcić śrubki w gniazdku, wiesz dlaczego? bo nie miał praktyki i nie używał swojego mózgu, do tego aby wykonać tak banalną czynność, ponieważ jeśli człowiek czyta pewne rzeczy w internecie, a nie ma możliwości sprawdzić tego w praktyce, tzn. poprzez rozmowę z innymi ludźmi, którzy mieli styczność z pewnymi zachowaniami, to taki człowiek nie jest w stanie, zweryfikować informacji które przeczytał w internecie, a to znaczy że może być wprowadzony w błąd przez innych ludzi, którym właśnie zależy na tym aby wykrzywiać prawdę, po to aby coraz więcej ludzi, wpadało w pewne zachowania, których nie rozumieją, a których skutki ich dręczą i sprowadzają na manowce. Lecz jeśli byś widział że zrobienie danej rzeczy spowoduje u ciebie pewne konsekwencje, czy w tedy byś to ot tak zrobił? czy raczej zastanowił się nad konsekwencjami ?
  2. Reghum, z Twojej wypowiedzi wynika, że żeby zasnąć bierzesz jakieś ustrojstwo, przypomina mi się moja sytuacja, że żeby zasnąć musiał być włączony tv i włączone światło w pokoju, żebym mógł zasnąć. I tak miałem przed przyjściem do grupy wsparcia, teraz praktycznie już o tym nawet nie pamiętam, a nawet miał bym problem aby zasnąć przy włączonym tv i świetle, a wcześniej przez 13 lat tak właśnie zasypiałem a będąc np. u rodziny i nie mając możliwości włączenia oświetlenia i tv, dręczyły mnie koszmary i budziłem się w nocy cały spocony . Grupa Pomoc2002, daje przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, którego tak bardzo brakuje wielu ludziom, taki drobny przykład, kiedy się stresujesz, dotykasz swoją twarz ręką, czy wiedziałeś o tym ? Pozdrawiam.
  3. Witaj Liber8 , bardzo ciekawy jest twój wątek, i całkowicie się z Tobą zgadzam, że wielu lekarzy, pomimo podawaniu pacjentowi końskich dawek leków, nie bierze pod uwagę opętania. Jest to smutne i krzywdzące dla wielu pacjentów, którym takie dawki leków tylko szkodzą a jak piszesz powyżej nawet prowadzą do śmierci. Mój przypadek trochę się różni od innych ponieważ byłem leczony Zolafrenem, przez wiele lat, i od długiego czasu myślałem o tym aby go odstawić, ponieważ obniżał mi tętno i ciśnienie, które i tak mam już niskie, przez to źle się czułem, a gdy wstawałem z krzesła to miałem mroczki w oczach z niedotlenienia mózgu. W końcu odstawiłem lek i jestem już bez niego ponad 5 lat, czuję się dobrze mam prace , żonę dziecko, i widoki na przyszłość. Jednego tylko nie zapomnę jak poszedłem do lekarza, po dwóch latach nie brania leków i powiedziałem mu o tym, to powiedział mi , skoro nie bierze pan leków, to co pan tutaj robisz? Ja mu na to, myślałem że po odstawieniu leków, będzie mnie pan monitorował aż do pięciu lat, kiedy to rzeczywiście uznaje się pacjenta za wyleczonego, lecz otrzymałem na to odpowiedź że skoro nie biorę leków, to nie mam co u niego szukać pomocy, bo tym samym odmawiam leczenia. Czyli wychodzi na to że ten lekarz będzie swoich pacjentów leczyć do śmierci, czy tego potrzebują czy też nie. Ja w każdym razie, nie radzę tutaj nikomu odstawiania jakichkolwiek leków bez konsultacji z lekarzem, ponieważ może się to skończyć pogorszeniem choroby, dlatego jeszcze RAZ ODRADZAM takich działań, napisałem ten post ponieważ, ja tak miałem, lecz każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje, po za tym natychmiastowe odstawienie leków może się skończyć wstrząsem anafilaktycznym i wylądowaniem pacjenta w szpitalu, a nawet śmiercią. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
×