wow, Feith, dałaś mi do myślenia. w 100% czuję to samo co Ty. Dziwnie się czuję czytając ten wspis^^ Mam wrażanie, że czytam siebie.
wiem, że post zamieściłaś dawno temu. Przez lata się zastanawiałam co ze mną nie tak, a to "banalna" przyczyna DDA.
chyba faktycznie czas na terapię..