Czy gdybyś przyszedł na świat w domu obok, to twoi rodzice nadal by Cie kochali? Nie jesteś nikomu nic winny za to że urodziłeś się tu, a nie dom obok. Teraz się trąbi że najwyzsza wartością jest "rodzina". Pytanie które się narzuca, która rodzina? Corleone? :) Jesteś odpowiedzialny za wszystko co jest wokół Ciebie, nie tylko za dwoje ludzi w twoim domu.
Poza tym pomysl sobie jakie twoje dzialania i mysli maja znaczenia w skali calego wszechswiatai jego czasu. Da ci to pewna perspektywe. Spoleczenstwo i telewizja trabi ze wiele rzeczy jest "waznych" m.in. wspomniana rodzina, bycie miłym, nieuzywanie przemocy, a ludzie w to wierzą i pozniej sie katują że są "zbyt mało" żeby zabrać głos przy rozmowie.