Skocz do zawartości
Nerwica.com

klaudiaRC

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez klaudiaRC

  1. Witam. Kilka miesięcy temu zaczęłam pracę i w podobnym czasie zaczęłam chorować na depresje, choć wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam. Bezpośrednią przyczyną depresji nie była praca ale w znacznym stopniu się do tego przyczyniła (czułam się źle w tej pracy na każdej możliwej płaszczyźnie, ale znalezienie nowej pracy także nie było proste i przerażała mnie wizja bezrobocia i ponownego szukania pracy). Kiedy zaczęłam myśleć o zwolnieniu się z tej pracy bliska mi osoba podpowiedziała, żeby na razie wziąć l4 i udać się do psychologa. Następnego dnia dostałam l4 na tydzień a w następnym tygodniu udałam się do psychologa. Opowiedziałam jej o swoich problemach i pani psycholog podpowiedziała mi, abym faktycznie z pracy się zwolniła, jeśli czuje się w niej tak źle, ale żebym najpierw przedłużyła swoje chorobowe, żeby zachować stabilizacje finansową i na przedłużonym l4 po prostu odpocząć. Stwierdziłam, ze skorzystam z jej rady bo myśl o powrocie do pracy wciąż jeszcze mnie przeraża i nie czuje się kompletnie na siłach. Dzisiaj udałam się do lekarza rodzinnego, chciałam poprosić o tydzień, może nawet o dwa l4. Lekarz jednak dosłownie opieprzył mnie ze bez opinii psychologa (lub psychiatry) on mi nie może dać zwolnienia (nie wiedziałam, że muszę te opinie mieć) tym bardziej z powodu depresji skoro jestem taka młoda (21 lat) i zaczął mnie straszyć, że jak będe tak robić to "załatwie" sobie komisje lekarską, W końcu dał mi zwolnienie, ale tylko na kilka dni, do końca miesiąca. Przyznam szczerze, że wystraszył mnie tym wszystkim. Dzisiaj jadę do mojej pani psycholog po opinie, ale kompletnie nie wiem co dalej robić, czy faktycznie przedłużać l4 czy nie, Wystraszył mnie tym gadaniem o komisji i tym, że w moim wieku "nie powinnam" tak długo chorować na depresje. Może mi ktoś napisać jak to faktycznie jest z tym zwolnieniem lekarskim z powodu depresji? Wiem, że wiele osób uważa wręcz za wskazane pracowanie w trakcie depresji, jednak po długich przemyśleniach czuje, że nie dam rady na razie pracować, tym bardziej, ze mam prace stresującą i czuje, że znacznie się to przyczynia do mojego złego stanu. Jakie są Wasze doświadczenia z depresją i wiążącym się z nią zwolnieniem lekarskim?
×