Hej jestem tutaj nowa....narazie bladze po omacku po roznych watkach i wpisach.... czytam, nie doradzam bo wydaje mi sie ze nie mam do tego zadnych kompentencji! Jednak Twoj post wywarl na mnie ogromne wrazenie...posluchaj rady i idz do specjalisty. Szkoda, abys tak bardzo sie meczyla i wchodzila w swoje natrectwa...depresje itp dalej i dalej. Przez dluzszy czas chcialas sama sobie pomoc -brak sukcesow! Nigdy nie zbudujesz dobrych relacji z chlopakiem jak bedziesz zaborcza i zazdrosna. Dasz rade (mam taka nadzieje), tylko nie sama...