Witam!jestem tu nowa.z nerwicą zmagam sie juz ładne pare lat,mam dzisiaj gorszy dzien i chcialabym prosic o jakies sprawdzone metody radzenia sobie z atakiem paniki i lękami.juz nie daje rady.niby nic mi nie grozi a boje sie potwornie ze cos sie ze mna stanie złego,jestem strasznie spięta,poce sie i mam dreszcze,czuje sie tak jakby mi ktos wbijal milion szpilek w glowe i ramiona.sytuacji nie poprawia fakt ze wczoraj pilam alko.pomocy bo zwariuje!!!