Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chcenormalnosci

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Chcenormalnosci

  1. Witam. Jakieś 4 lata temu podczas intensywnych ćwiczeń nagle uderzyło we mnie gorąco i nie mogłam złapać oddechu... od tego moja przygoda się zaczyna. Mam 25 lat, jest 1:20 i wstaję na 6 do pracy. Są dni kiedy jest dobrze ale od 4 lat więcej jest tych złych dni. Kiedy byłam w zwiazku z chłopakiem ktory miał nerwice to się "śmiałam" jak możesz sie wszystkim stresować nawet takimi głupotami jak wyjście do sklepu czy załatwić sprawę w urzedzie heh teraz wiem jak to jest. jadąc autobusem czy samochodem oblewają mnie poty, kreci mi sie w głowie i nie moge sie doczekac kiedy wyjde na zewnatrz i zlapie powietrze. Gdy wstąpiła we mnie ta Piz da (nerwica) od razu byla panika i pogotowie. Co dwa dni chodzilam do mojej lekarki coraz to nowszą chorobą wyczytaną w internecie. To był ciezki czas moj chlopak wyjezdzal zza granice na 2 tyg i na 2 tyg wracal do polski tylko wyejchal a mi juz sie zaczynalo cos dziac, to węzły chlonne powiekszone, to mnie cos kuje w sercu, to boli mnie brzuch, itp, itd, Jak wracał do pl to automatycznie wszystkie objawy znikaly do nasteonego wyjzadu i na nowo, tak to trwalo u mnie rok... Bałam się sama spać prosiłam mame żeby sie kolo mnie polozyla bo myslalam ze jak mi sie cos zacznie dziac to nie zdarzę dobiec do jej pokoju by mnie uratowala wiec wolalam zeby byla obok. Nie spałam po 4 dni,czułam sie jak 80latka a mialam 21lat... Przez kolejne 2 lata miałam mniej z nerwicy, ale odkad poszłam do pracy znowu sie zaczelo . Strasznie sie przejmuje ze zle robie, ze nie zdarze tego zrobic i dostane zjebe od kierownika czy od ludzi z ktorymi pracuje. Na poczatku az tak sie nie denerwowalam. Teraz od pol roku przezywam na nowo koszmar nerwicy... ona powrocila z dwojona sila.... ciagle skoki cisnienia, czerowne uszy, szumy i piszczenie w uszach, bol glowy, czeste chodzenie do toalety, kolotanie serca, skakanie miesni w nogach, uczucie paniki i leku i nowy objaw nie wiem czy to nerwica czy juz z tego stresu moje serce nawala ale gdy siedze w spoczynku szarpnie serce tak ze nie mogle zlapac oddechu i musze odkaszleć i szybko wstac po tym dostaje cisnienia,słabo mi i musze szybko otworzyc okno. Przez te 4 lata miałąm robione 3 ekg (ost 1,5roku temu) badania na tarczyce-wporzadku, lekka anemie(wyleczona) zażywam od roku regularnie magnez, nie pije kawy ,nie pale, malo kiedy pije alko, ogolnie prowadzę zdrowy tryb zycia. NIgdy nnie bylam u zadnego psychiatry ani psychologa wiec ta nerwice sama sobie wmówiłam że mam... brałam tylko hydroxizine . Miałam już raka jelita, raka jajnikow, stwardnienie rozsiane. udar, zawał, wylew, białaczkę, raka trzustki, raka pęcherza, raka piersi,czerniaka, pisałam sobie najgorsze scenariusze.... Teraz jak mnie to dopadlo na nowo nikomu sie nie zwierzam , boje sie isc nawet do lekarza przebadać zeby nic nie wykryl i zyje tak z tym wszystkim szukajac w internecie czy ktos ma takie same objawy jak ja.... wiem ze najlepsze wyjscie bylo by isc na jakas terapie ale ja sie nawet na to boje isc....
×