Witam. Od 3 miesiecy jestem chorobliwie zazdrosny o moją dziewczynę. Podam przykłady:
Zazdrosny o to że tanczyla z kims na osiemnastce
Zazdrosny o to że rozmawiala z innym chlopakiem o tym ze wdg. niej ona ma duze piersi
Zazdrosny o to że koledzy zapraszaja ja na osiemnastki itd.
Zazdrosny o jechanie ze znajomymi do kina
Zazdrosny o jej ubiór. Załozy spodniczke a mi od razu przechodza najgorsze mysli ze komus sie spodoba (to jedna z rzeczy ktore najbardziej mnie stresuja, boje sie ze ona sie komus bedzie podobac)
Ufam jej i wiem ze mnie kocha, ale boje sie ze kiedys ktos sie pojawi i mi ja odbierze..Niestety ale stres, pocenie sie, robienie sie nie dobrze wlasnie wtedy sie pojawia gdy tylko slysze cos o jakims koledze. Sam rozumiem ze to nie jest normalne, ale nie moge tego powstrzymac..Ciagle sie stresuje i szukam podtekstu i najgorszego scenariuszu we wszystkim co powie. Jak z tego wyjsc? Bardzo potrzebuje pomocy