Lub dzień dobry.
Mam 30-kilka lat, płeć męską, miejsce zamieszkania gdzieś na wschodzie Polski, hobby polegające na myśleniu o sobie źle oraz głębokie poczucie niesprawiedliwości, że ludzie są tak różni. Moją ambicją jest natomiast... posiadanie ambicji. Nerwicy raczej nie mam, ale psychoterapeuta, do którego chodzę od niedawna, zdiagnozował rzekomo jakieś zaburzenie osobowości :-)
Zapisałem się tutaj, gdyż przedtem co nieco przeglądałem dyskusje i oprócz ich dobrego poziomu zauważyłem wzajemne zrozumienie i wsparcie (przynajmniej tam, gdzie czytałem). Nie wiem czy mam ochotę się zwierzać, tak jak robią to inni - no ale w jakimś celu przecież się tutaj zarejestrowałem, więc nawet jeśli obecnie tej ochoty nie ma, to nie wykluczam, że się pojawi.
To tyle na ten pierwszy raz. Pozdrawiam.