Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gajver248

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

Osiągnięcia Gajver248

  1. Gajver248

    Witam

    Na Chad dostałem Depakine 300 mg, teraz mam na depresję i lęki wenlafaksyne Axyven 75 mg. Leki mam odlistopada. Tak przez specjaliste zdiagnozowano mnie. Tzn. Ja lekarce mowilem że siedzę w domu, boję sie ludzi ze mi ciągle się w głowie kręci i że mam poczucie że jestem inny bo młodszy o 4 lata brat jest rozrywkowy, zdrowy i ma mnustwo znajomych a ja nie wychodzę bo nie mogę pić i inne wymówki ale wiem że to nie problem w tym że pić nie mogę tylko problem w leku, fobi. Wcześniej mialem lek sertagen. Jestem taki od dziecka bojach ale tylko od czasów początku szkoły, po za nią byłem normalny grało się w piłkę na wsi miało kolegów. Wszystko zaczęło się po 1 spiciu 2 tyg. jak na karuzeli od tamtego czasu zacząłem diagnozę. Ale dopiero od paru lat wiem co mu dolega a do lekarza psychiatra chodzę na NFZ co 3 Msc od roku. Leki nw czy pomagają. Bo i tak ciągle myślę że jestem inny. Nie mam odwagi iść na terapię ale lekarka chce mnie na nią wysłać. Pomoże ona?
  2. Gajver248

    Witam

    Witam, mam na imię Adam mam 27 lat, mieszkam w Rzeszowie, choruję na fobie społeczną/nerwicę lękową oraz depresję oraz na chorobę dwubiegunową. Moim głównym problemem jest Fobia społeczna i depresja boję się ludzi maam jazdy ze inni mogą pić, a ja nie i im zazdroszczę, uciekam przed nowymi ludzmi gdy przyjdą i wiele innych, myślałem nad terapią bechawioralno-poznawczą. Czy to wyleczalne ? A moze po prostu mam zakceptować siebie takiego jakim jestem ? Chyba nie umiem...
  3. Jakos nie bardzo chcę mi się wierzyć w cuda psychoterapii czyli jakiejś rozmowy z jakas babka lub gościem że to coś da. A co jeżeli lekarz psychiatra nowy uzna że nie potrzebuje psychoterapii i zacznie mnie znów truć jakimiś Chloropotixen i Pramolano podobnymi zamulaczami ? Nie chcę tego są to niby antydepresanty lecz nic one nie dają. Po pramolanie się trochę wyciszam w sumie zmienia mi się humor na zły, lepiej po nim śpię nie przebudzajac się w nocy. Jak brałem w dzień czułem lekką senność lecz aktywność przed PC lub TV niewluje ta senność. Gorzej było w chloropotinxen po ok. 15 min od zużycia dosłownie oczy same mi się zamykaly jak by ktoś mnie zmuszał do spania, okropne zamulenie oba leki potęgują zawroty glowy które są moją udręką. Najprawdopodobniej z nerwicy chociaż może nie koniecznie z niej ale na 99% jestem pewnien ze to z nerwicy. Potrzebuje porządnego psychiatry któremu będę mógł powiedzieć co mi dolega. Ewentualnie takiego który skieruje mnie na psychoterapię gdzie będę mógł komuś się wygadać jak wygląda moja sytuacja. Obecny jeszcze lekarz wystawial mi papiery do Orzeczenia. A rozmowa z nim wyglądała: Jak się Pan czuję? Odpowiadalem ze dobrze (kłamałem) Dopiero pramolan brałem regularnie (1 msc) i dopiero po tym czasie zaczelo mi się kręcić gorzej w głowie(jakieś 3 dni temu od Soboty) samoistnie :/ Chloropotixen wziąłem moze z 10 tabletek, zrezygnowałem nie chciałem chodzic ospaly jak nacpany. Ten jeszcze obecny psychiatra to taki który ma dziennie z 200 pacjentów i on się spieszy wizyty u niego trwaja ok. 5 minut. Przyznaje się, na początku była rozmowa z psychologiem ale bałem się, wstydzilem się jej powiedzieć o swoich dolegliwościach. Nie powiedziałem ani słowa. A mam fobie społeczna i nerwicę. Chciałbym tylko z tego się wyleczyć żyć jak inni to moje marzenie, bo młodość zmarnowalem przegralem, gdy każdy się świetnie bawić może a ja nie.
  4. Tak, myślę zrobić i zmienić całkowicie psychiatrę. Ale ja mam Orzeczenie o Niepełnosprawnośći umysłowej lekkiej z znakami U 01 i P 02. Czy to też może mieć coś z tym wspólnego ? Czytałem że takie osoby jak Ja mogą mieć obniżoną własnie sprawność umysłową i że są bardziej podatne na właśnie takie choroby jak Nerwica, Fobia itp. A może po prostu przez tą niepełnosprawność nie da się wyleczyć tej nerwicy ? Owszem w szkole zawsze miałem oceny : 1-2. Ale to głównie przez to że się nie uczyłem, a jak już trochę zaczełem to dostawałem 2. Zawsze mowili że u mnie w miejscowej szkole położonej w miescinie 15 km od Rzeszowa, był zawysoki poziom bo większość nauczycieli zatrudnionych to nauczyciele z Rzeszowa. Było może z 5 z miejscowośći. Gdy przepisałem się do zawodówki do szkoły specjalnej ulżyło mi tam był poziom obniżony zacząłem się uczyć na poziomie fakt że większość znajomych się śmiała że chodzę do takiej szkoły bolał lecz jednak miałem to w dupie. Było mi przykro lecz to pozniej olałem. Z starej klasy z tutejeszej szkoły nikt się do mnie nie oddzywa, chyba mnie nie akceptują że byłem nie co inny. Najbardziej żałuje że zasłaniałem (wtedy nieświadomie) swoją chorobę grą komputerową online bo mnie wciągneła na pare lat, a wymówkę miałem jedną jak chcieli bym wyszedł z domu ze nie chce mi się itd. Chciałbym kiedyś tak jak inni, pić alkohol, tańczyć, ale nie wiem chyba za bardzo dałem się rozwinąć chorobie i będzie mi z niej ciężko wyjść. Pytanie zasadnicze: Czy moja Niepełnosprawność umysłowa, bo fizycznie czuję się sprawny, może mieć wpływ na wyleczenie się z Nerwicy definitywnie ? Zdaję sobie sprawę z tego że nie będzie łatwo. Zmienie psychiatrę, może zapiszę się na psychoterapię lecz najpierw wykluczę zawroty głowy czy to np. nie od błędnika.
  5. Gajver248

    [Rzeszów]

    Poszukuje psychologa/psychoterapeuty mam fobie społeczna powiązaną z nerwicą lękową. Na NFZ. Ktoś coś?
  6. Witam. Choruję na nerwicę lękową od dawien dawna. W czasach szkoły zawsze byłem sam wszędzie odludkiem. Po zmianie szkoły na inną trochę się to zmieniło. Jednak od 18 r. zycia gdy się opiłem zmieszałem wszystkie alkohole miałem straszne zawroty głowy przez około miesiac czasu. Zmniejszyło się lecz wciąż czuje lekkie zawirowania oraz zaburzenia równowagi. Obecnie mam 26 lat, jednak mam fobię przed nowymi ludzmi, pracą, zamiast tego uciekałem w gry. I tak do teraz. Wmiawiałem sobie że to uzależnienie od gier a tak naprawdę rozwijała mi się depresja i fobia oraz lęki, no i ta derelizacja czyli zawroty głowy. Nie piję od tamtej pory alkoholu lecz nie mogę się kręcić i tańczyć bo mi się zaraz kręci w głowie. Dostałem leki najpierw chloropotixen 15 mg nie brałem gdyż okropnie zamulał. Teraz mam pramolan. Ziołowy lek jednak też trochę zamula. Tylko żałuję jednego że mogę nawet wyjść na piwo... Nie chce mi się żyć, co mam zrobić ? Psychoterapia, leki ? Jak mam się bawić skoro młodość mi ucieka...
×