Co myślicie o braniu 1/2 tabletki Wellbutrinu 150, czyli 75mg ?
Leku zamierzam używać przeciwbólowo, kiedyś już mi pomagał w dawce 150 mg, ale zrezygnowałem ze względu na problemy ze snem i cenę.
Raczej nie przewiduję dodawania drugiego leku, Trittico, Lerivon, Mirtor, nie weszły ze względu na zamułę w ciągu dnia, nie byłem w stanie funkcjonować.
Próbowałem Welnaweksyny i Duloksetyny, ale to kompletnie nie weszło ze względu na koszmarne skutki uboczne (lęk, dezorientacja, napięcie, zmulenie, brak skupienia).
Generalnie był to jakiś kilkudniowy koszmar, chociaż działanie przeciwbólowe było w miarę dobre przy połowie najmniejszej dawki.
Przynajmniej wiem że SNRI nie jest dla mnie, normalnie pogięło mi mózg, najgorsze kilka dni w życiu.
Wcale się nie dziwie, że gdzieś tam chcieli wycofać tą cholerna Cymbaltę, można samobójstwo popełnić po tym.
Zazwyczaj leki działają na mnie bardzo mocno, wpadłem więc na pomysł połówki tabletki Wellbutrinu.
Czy ktoś zna przypadki dobrego działania tego leku w dawce 75mg ?
Albo może coś innego przeciwbólowo ?
Wellbutrin był ok. jednak były problemy ze spaniem i wzmagał lękowość.
W sumie to jedyny lek który naprawdę coś dawał, mimo skutków ubocznych.