Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mellis

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mellis

  1. Witam Otóż mój problem zaczął się dość dawno. Zawsze byłam osoba nieśmiała, ale ostatnio ta nieśmiałość zaczęła mi uprzykrzać zycie na tyle ze nie potrafię normalnie funkcjonować. Stres otacza mnie na każdym kroku, cały czas towarzyszy mi strach przed odrzuceniem, wyśmianiem, przed byciem ocenioną oraz ogromny, często niuzasadniony wstyd. Panicznie boje się opinii innych. Czasami boje sie komus odmowic lub sie przeciwstawić. Nie lubie jak ktoś patrzy jak jem, pisze, gadam przez telefon lub robie cokolwiek innego, to dla mnie bardzo stresujące. Jeśli chodzi o sytuację w których musze coś powiedzec przed większą ilością osob to często paraliżuje mnie strach i nie jestem w stanie wydusić słowa. Jako ze chodzę do szkoły, a takie sytuacje są dość czesto, chodzenie do szkoły wiąże się dla mnie z ogromnym stresem. Boje się powiedzieć cokolwiek na forum klasy, boje się ze nauczyciel mnie o cos zapyta, a ja nie będę wiedziała co odpowiedzieć. Problem przelewa się również na moje kontakty z rówieśnikami, boje się zawierać nowe relacje, boje się rozmawiać z nowo poznami osobami, boje się, że uznają mnie za osobę nudna i nieatrakcyjna, że braknie mi tematów. Czy to może być fobia spoleczna? Mam wrażenie ze to wykracza po za granicę normy. Ciezko mi z tym żyć. Gdzie w ogóle jest ta granica między nieśmiałością, a fobią społeczna? Proszę o pomoc i szczere odpowiedzi. Z góry dziękuję
×