Cóż ja się czuję okropnie, nei wiem czy to przez ten lek, ale totalnie przestałam być sobą. Codziennie natrnętne myśli na temat jakiś chorób, codziennie lęki, problem z wyjściem gdziekolwiek, brak energii do życia, mam serdecznie dosyć mam wrażenie że totalnie straciłam kontrolę nad życiem. Najchętniej bym się zamknęła w domu przed całym światem. Jest okropnie, kilka miesięcy temu tak nie było, robiłam wszystko, żyłam normalnie, jeździłam na wycieczki, na koncerty, przemieszczałam się po całym mieście...a teraz??? Teraz wszystkiego unikam, wszystko jest problemem, każdy dzień jest do D.
Wprowadziliśmy pregabalinę jakoś w sierpniu bo zaczęły wracać lęki i lekarz stwierdził że Parogen nie działa już. Przeszłam odstawienie parogenu i myślałam że będzie lepiej, a zamiast tego jest coraz gorzej. Na myśl, że teraz mam odstawić pregabalinę i znowu próbować czegoś innego też mam panikę.