Witam was wszystkich.
Od pewnego czasu zmagam się bardzo dużymi problemami zdrowotnymi. Apatia, uczucie jakby coś rozpychało mi gardło, nudności, podenerwowanie. Mogłabym wymieniać tak bez końca. Najgorsze w tym wszystkim jest to że nawet odechciało mi się jeśc.
Zrobiłam wszystkie możliwe badania i wyszły w porządku. Stąd moje pytanie, czy jest możliwośc, że zmagam się z nerwicą?
Jestem młodą osobą, codziennie wstaję o godzinie 4 i przez cały dzień jestem w ciągłym ruchu, wracam do domu zwykle po godzinie 20. Czy nerwica mogła zostać wywołana przemęczeniem?