Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lost95

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lost95

  1. Lost95

    Nie wytrzymuję

    Witam wszystkich. Jestem nowa na forum. Postanowiłam założyć sobie konto, ponieważ w chwili obecnej mam jednym słowem dosyć wszystkiego i skłaniam się go najgorszemu. Zacznę od początku. Od maja jestem w silnej depresji po tym, jak zostawiła mnie dziewczyna, która tak na prawdę nigdy mnie nie kochała, rzucała słowa na wiatr, i rzucała mnie 3 razy. Za każdym razem zawsze ja i tylko ja walczyłam byśmy do siebie wróciły. Skończyło się zdradą w końcówce kwietnia i 5 maja rozstanie. Tak po prostu po 4 latach... I mimo, że ona była w Stanach, to na prawdę ją kochałam. Raz w życiu się widziałyśmy i to był najszczęśliwszy dzień mojego życia. Odbiło mi w październiku i zaczęłam ponowną, rozpaczliwą walkę o nią. Odezwała się wyzywając mnie od najgorszych i grożąc ZA NIC. Za to tylko, że znów zaczęłam się poniżać. Nie mogę się podnieść i dotarło do mnie z jak podłym człowiekiem byłam i że straciłam resztki swojej godności, podczas kiedy ona świetnie się bawiła i nadal bawi. Moim kolejnym problemem jest moja babka. Z przyczyn losowych nie mieszkam z rodzicami. Moje dzieciństwo było koszmarem. Szkoda nawet opisywać. Moja babka za wszelką cenę pragnie ustawiać mi życie to znaczy mam mieć faceta, mam się ubierać i nosić to co ONA CHCE, a kiedy stawiam na swoim sypią się komentarze i bluzgi. Nie raz podniosła już na mnie rękę i byłam zmuszona wiać na mieszkanie studenckie. NIGDY nie usłyszałam przepraszam. Do tego moja przyjaźń się sypie i jestem na skraju załamania nerwowego. Moja przyjaciółka ma narzeczonego, ale jest poważnie chora. Rozumiem że wiele razy nie spotkała się ze mną bo źle się czuła, ale z nim non stop spędza czas i jakoś jej to nie przeszkadza, i nie narzeka na zdrowie. Ja też powiedziałam jej zbyt dużo, że przeze mnie płakała i mówiąc krótko mamy od siebie odpoczynek. Nie powiem, bo zawsze była przy mnie ale to było wyżalanie na smsy... Ze mną nigdy do tej pory czasu poza uczelnią nie spędziła. NIE CHCE MI SIĘ ŻYĆ ! Czuję, że jestem pomyłką !
×